Reklama

Zniszczony powstaję na nowo

Wiara, że po śmierci czeka nas spotkanie z Bogiem, pozwalała przez stulecia poświęcać dla sprawy zdrowie, majątek, a nawet życie.

Aktualizacja: 21.05.2020 18:14 Publikacja: 21.05.2020 15:29

Kościół św. Jana w Akce

Kościół św. Jana w Akce

Foto: Domena Publiczna

Zakon Maltański zaistniał w Jerozolimie, po jej utracie trwał w Akce, potem na Cyprze, kolejną przystanią była wyspa Rodos, potem Malta, i to również nie na zawsze. Bezpowrotnie tracił kolejne siedziby swojego państwa. Dzisiaj i my czujemy, że nasz dotychczasowy świat się rozpada.

Jeszcze niedawno martwiliśmy się tym, że upadają gusta, gdy muzycznym idolem staje się król disco polo albo uliczni siłacze przepasani biało-czerwoną flagą uzyskują status narodowych patriotów. Dziwimy się, gdy przekarmiony ośmiolatek otrzymuje w prezencie na pierwszą komunię elektryczną hulajnogę tak, by poczuł radość, a nie Boga, i by nie musiał już odpychać się nogą. Martwimy się, widząc zakochaną parę wpatrzoną nie w siebie, lecz w smartfony. Protestujemy przeciw czynieniu z tupeciarstwa, a czasem zwykłego chamstwa, cnoty. Widzimy, że polityczna kłótnia demoluje zwykłe rodziny, tworząc wzorzec „dialogu" bez porozumienia. Mamy pewność, że upadek kościelnego hierarchy depcze najświętsze wartości i niszczy dalej, niż sięga mur świątyni.

Nie tak dawno myśleliśmy, że nasz świat ulega zepsuciu, a nawet rozkładowi, dzisiaj... głównie walczymy o zdrowie i zabezpieczenie podstawowych potrzeb, a tamto stało się jakby mniej istotne. Podszyci strachem modlimy się o to, by wirus ominął nasze drzwi, by dane nam było zachować to, co mieliśmy, i aby zostały oddalone trudy budowania świata materialnego od początku. Jednak ten kryzys ma inne znaczenie, jeśli w przyszłość spojrzeć przez wiarę – główny filar, na którym osadzony jest Zakon Maltański. Wiara, że po śmierci czeka nas spotkanie z Bogiem, pozwalała przez stulecia poświęcać dla sprawy zdrowie, majątek, a nawet życie. Dzisiaj pozwala łatwiej przeżyć czas niepewności i straty. Przy okazji można zauważyć, że pandemiczna burza oprócz destrukcji ma też inne oblicze. W okamgnieniu zatrzymała wyścig ślepej konsumpcji, zaczęliśmy tęsknić za prostymi i prawdziwymi aspektami życia – spotkaniem i dobrą rozmową. Odetchnęliśmy czystym powietrzem, a niektórzy po raz pierwszy zobaczyli prawdziwy kolor nieba. Światowa wojna z niewidzialnym wrogiem skurczyła nasze myślenie do spraw dla nas najważniejszych – warto zapamiętać te chwile. Właśnie teraz mamy szansę na powrót zdefiniować lub przypomnieć kilka podstawowych pojęć – jak choćby luksus, jakim jest wolność osobista na chwilę ograniczona w tym szczególnym okresie.

Zakon Maltański trwa blisko tysiąc lat, pomimo utraty praktycznie całego majątku, który stworzył, i to kilkakrotnie – za każdym razem udawało mu się powstać na nowo. Dzisiaj, jako państwo bez ziemi, prowadzi swoją misję w ponad 100 krajach świata, w Polsce od 100 lat poprzez Związek Polskich Kawalerów Maltańskich. Historia uczy, że było to możliwe, ponieważ zakon trzymał się wiary i wartości. Dzisiaj nowi członkowie nie szukają materialnych korzyści, wręcz przeciwnie – ponoszą koszty. Niektórzy z nich posiadają wielki społeczny lub historyczny prestiż, dlatego i ta motywacja nie jest regułą, pozostają więc wartości – one niezmiennie przyciągają.

Na bramie miasta Rodos, zwanej przez chrześcijan Bramą św. Katarzyny, wielki mistrz zakonu Pierre d'Aubusson miał umieścić napis: Palin Darro – zniszczony (taki sam) powstaję na nowo.

Reklama
Reklama

Autor jest kawalerem maltańskim

Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama