Jak rozwiązać zagadkę III symfonii „Eroica”, którą mistrz skomponował, kiedy już nie słyszał? A zaledwie przekroczył trzydziestkę. Trudno o większy dramat artysty, który utrzymywał się z muzyki. A jeszcze później skomponował „Odę do radości” (IX symfonia), dziś hymn Unii Europejskiej, co przynależy do kategorii cudu. Ale i pokazuje, jakie gigantyczne wymagania stawiał Beethoven samemu sobie. I do czego zdolna jest natura człowieka w upiększaniu świata.
Współczesna muzyka klasyczna uchodzi za skomplikowaną, o ile nie ciężkostrawną. Ale nie ta Beethovena. „Jest najpopularniejszym kompozytorem; gra się go tak często, jak nigdy dotąd w historii, skoro wzrosła liczba wyznawców w Azji, Afryce i w Indiach”, wyjaśnia dyrektor festiwalu muzycznego w Dreźnie Jan Vogler. Ale na czym polega wyjątkowość Beethovena? Jego muzyka przeszywa serce i każdy, kto jej słucha, czuje, jakby była adresowana do niego.