Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 17.12.2020 18:27 Publikacja: 17.12.2020 18:24
Ludwig van Beethoven (1770–1827) nad brzegiem strumienia, grafika z 1918 r.
Foto: Alamy Stock Photo/BEW
Jak rozwiązać zagadkę III symfonii „Eroica”, którą mistrz skomponował, kiedy już nie słyszał? A zaledwie przekroczył trzydziestkę. Trudno o większy dramat artysty, który utrzymywał się z muzyki. A jeszcze później skomponował „Odę do radości” (IX symfonia), dziś hymn Unii Europejskiej, co przynależy do kategorii cudu. Ale i pokazuje, jakie gigantyczne wymagania stawiał Beethoven samemu sobie. I do czego zdolna jest natura człowieka w upiększaniu świata.
Współczesna muzyka klasyczna uchodzi za skomplikowaną, o ile nie ciężkostrawną. Ale nie ta Beethovena. „Jest najpopularniejszym kompozytorem; gra się go tak często, jak nigdy dotąd w historii, skoro wzrosła liczba wyznawców w Azji, Afryce i w Indiach”, wyjaśnia dyrektor festiwalu muzycznego w Dreźnie Jan Vogler. Ale na czym polega wyjątkowość Beethovena? Jego muzyka przeszywa serce i każdy, kto jej słucha, czuje, jakby była adresowana do niego.
Martwa armia Kambyzesa II, zaginiona gdzieś na egipskiej Pustyni Zachodniej. I jej lustrzane odbicie – powtarzan...
Żyjący na przełomie IV i V w. Sokrates Scholastyk, grecki historyk Kościoła starożytnego, wspomina w swojej wiel...
W Puźnikach na Ukrainie naukowcy odnaleźli szczątki 42 osób, najpewniej to nie wszystkie ofiary UPA. Instytut Pa...
80 lat temu, w nocy z 8 na 9 maja 1945 r., w podberlińskim Karlshorst doszło do powtórnego podpisania kapitulacj...
Uproszczone mapy sieci metra, wymyślone przez Harry’ego Becka w 1933 r. dla londyńskiego Undergroundu, są w użyc...
Ludziom zainteresowanym historią i prehistorią prawdziwą przykrość sprawiają medialne doniesienia, sensacyjne w...
Cerkiew prawosławna zaliczyła w poczet świętych trzech prawosławnych kapelanów wojskowych, którzy zostali zamord...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas