Aktualizacja: 04.02.2021 10:02 Publikacja: 04.02.2021 10:02
Twitter debiutuje na nowojorskiej giełdzie, 7 listopada 2013 r. Od lewej: Jack Dorsey, „Biz” Stone, Evan Williams i Dick Costolo
Foto: Getty Images, Andrew Burton
Pomysł stworzenia takiego serwisu internetowego do mikroblogowania powstał najpierw w firmie Odeo, założonej przez Noaha Glassa i Evana Williamsa. Współpracował z nimi początkowo Kevin Systrom, który jednak później odłączył się od nich i założył inny ogromnie popularny serwis społecznościowy – Instagram. Ale o serwisie Instagram napiszę innym razem, a tutaj wracam do historii powstania Twittera.
Pomysł narodził się podobno jeszcze w 2000 r., gdy Jack Dorsey (amerykański programista i przedsiębiorca, współzałożyciel serwisu Twitter) zaczął korzystać z serwisu LiveJorunal, założonego w 1999 r. przez Brada Fitzpatricka. Na marginesie można dodać, że serwis ten później (w 2007 r.) został przejęty przez rosyjskie przedsiębiorstwo SUP Media i obecnie funkcjonuje w Rosji pod nazwą "Żiwoj Żurnał". W 2000 r., gdy interesował się nim Dorsey, serwis LiveJorunal umożliwiał publiczne prowadzenie bloga lub internetowego dziennika, ale miał liczne ograniczenia. Dorsey szukał sposobu na przezwyciężenie tych ograniczeń, głównie w zakresie strumieniowego przesyłania danych.
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
85 lat temu Armia Czerwona zaatakowała Finlandię. Był to kolejny krok w realizacji tajnego protokołu dodatkowego do paktu Ribbentrop-Mołotow, który skazywał sześć suwerennych państw na utratę niepodległości.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Drewniana noga, czarna opaska na wybitym oku, żelazny hak zamiast dłoni, nóż w zębach, laski dynamitu wplecione w brodę, w jednej ręce pistolet, w drugiej kordelas i do abordażu!...
Premier Donald Tusk w czasie wspólnej konferencji prasowej z premierem Estonii Kristenem Michalem zapowiedział dopisanie TVN i Polsatu do wykazu firm strategicznych.
Nie jest prawdą, że sąd zablokował mój majątek - zapewnił w oświadczeniu założyciel Polsatu. Potwierdza, że do rad jego fundacji wszedł kurator wskazany przez sąd w Liechtensteinie. Decyzje podjęte przy jego udziale są dla biznesmena korzystne.
W okolicy miejscowości Borowicze zdewastowano kilka miejsc pamięci setek akowców, którzy nie przeżyli katowni NKWD. To już kolejny atak na polskie pomniki w Rosji.
Miejmy nadzieję, że przyjdzie czas sprawiedliwości – że ci, którzy w Polsce odpowiadają za doprowadzenie do tej katastrofy, zostaną odpowiednio ocenieni przed sądy. A jeżeli sądy uznają ich za winnych, to że zostaną ukarani - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas briefingu prasowego odbywającego się pod pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku.
Comiesięczne prowokacje i nieoddzielenie protestujących od oddających hołd tym, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, mogą się skończyć kolejną tragedią. Obowiązkiem państwa jest zapewnić bezpieczne warunki politykom PiS oraz ich przeciwnikom.
Omnicom i Interpublic, numer trzy i cztery w świecie reklamy połączą siły w transakcji wartej ponad 13 mld dol. Obiecują właścicielom setki milionów dolarów oszczędności.
To przerażające, że w 2024 roku znajdują się osoby, które pod imieniem i nazwiskiem oddają w mediach społecznościowych hołd Januszowi Walusiowi.
Grupa Polsat-Interia czwarty raz w 2024 roku zajęła pierwsze miejsce wśród polskich wydawców internetowych pod względem liczby odwiedzających – wynika z badania Mediapanel.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas