Marsz weteranów

Odjeżdżali na front jako bohaterowie, obsypani kwiatami przez naród, króla i ojczyznę. Po powrocie z wojny byli już tylko problemem społecznym i gospodarczym.

Aktualizacja: 02.04.2020 23:00 Publikacja: 02.04.2020 23:00

Marsz weteranów

Foto: Adobe Stock

Sprawiedliwie dotyczyło to wszystkich kombatantów, zarówno zwycięzców, jak pokonanych. Wszędzie zastali skutki wygaszenia rozdętej produkcji wojennej, spłat gigantycznych długów zbrojeniowych oraz dzikiej inflacji. Nawet w Stanach Zjednoczonych, największym beneficjencie Wielkiej Wojny, chaotyczna demobilizacja pozbawiła Wilsona szans na reelekcję, choćby przezwyciężył nagły atak choroby.

Różnica potencjału ekonomicznego sprawiała, że weteranom wojennym łatwiej było przetrwać w pokonanych Niemczech niż w zwycięskich Włoszech, które płaciły straszną cenę za zdobycie kilku wiosek i bezludnych turni. Wśród zwolnionych do cywila milionów żołnierzy tylko jeden na trzech miał szansę znaleźć płatne zajęcie. Większości musiały starczyć chwalebne blizny i medale za męstwo.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Historia
Czy będą ekshumacje Ukraińców? IPN: Nie ma wniosku
Historia
Na ratunek zamkowi w Podhorcach i innym zabytkom
Historia
„Apokalipsa była! A w literaturze spokój”
Historia
80. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Świat słucha świadectwa ocalonych
Historia
Pamięć o zbrodniach w Auschwitz-Birkenau. Prokuratura zamknęła dwa istotne wątki