Reklama
Rozwiń
Reklama

Zmarła stalinowska prokurator Helena Wolińska

Śmierć stalinowskiej prokurator oznacza zakończenie śledztwa Instytutu Pamięci Narodowej.

Aktualizacja: 29.11.2008 07:03 Publikacja: 28.11.2008 21:06

Helena Wolińska (pośrodku)

Helena Wolińska (pośrodku)

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Helena Wolińska zmarła w środę w Wielkiej Brytanii. Jako prokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej oskarżała w procesach stalinowskich. To ona stała za aresztowaniami opozycjonistów i polskich oficerów, którzy walczyli w II wojnie światowej. Doprowadziła m.in. do skazania na śmierć po sfingowanym procesie dowódcy AK generała Augusta Fieldorfa, ps. Nil. Jej podpis widniał też na akcie oskarżenia wobec Władysława Bartoszewskiego.

Wolińska miała 89 lat. Od 1999 r. strona polska bezskutecznie starała się o jej ekstradycję. Stalinowska prokurator była oskarżona o zbrodnię komunistyczną niepodlegającą przedawnieniu. Jednak Anglicy w 2006 r. odmówili jej wydania (Wolińska miała obywatelstwo brytyjskie). Powoływali się m.in. na „względy humanitarne”.

W 2007 roku z wnioskiem o wydanie europejskiego nakazu aresztowania wystąpił pion śledczy IPN. Zarzucił prokurator Wolińskiej bezprawne aresztowanie 24 osób w latach 50. Wojskowy Sąd Okręgowy nakaz wydał. Wolińska w wypowiedzi dla „The Guradian” uznała wówczas, że jest „kozłem ofiarnym”. Próby jej ekstradycji nazwała zaś „cyrkiem”.

– Od lat zastanawiałem się, czy w ogóle można będzie doprowadzić do jej ukarania. Okazuje się, że nie. Ale przecież nawet gdyby doszło do ekstradycji, nie jest przesądzone, jakby się zachowały polskie sądy – mówi w rozmowie z „Rz” prof. Jerzy Eisler, historyk. – Ale przed sądem ostatecznym nie ma zawieszeń ani apelacji. I teraz czeka ją dużo trudniejszy proces i surowszy sąd niż tutaj.

Śmierć Wolińskiej oznacza zakończenie śledztwa IPN. – Nie mamy jeszcze oficjalnego potwierdzenia jej śmierci od Brytyjczyków. Kiedy je otrzymamy, prokurator zakończy bądź umorzy postępowanie – przyznaje Andrzej Arseniuk, rzecznik IPN. – Można tylko żałować, że przed śmiercią Wolińskiej nie doszło do jej osądzenia.

Reklama
Reklama

W 2006 r. Ministerstwo Obrony Narodowej przestało wypłacać Wolińskiej 1,5 tys. zł wojskowej emerytury, a prezydent Lech Kaczyński pozbawił ją orderów: Krzyża Komandorskiego i Krzyża Kawalerskiego.Wolińska przebywała w Wielkiej Brytanii od początku lat 70. Była żoną zmarłego niedawno prof. Włodzimierza Brusa.

Helena Wolińska zmarła w środę w Wielkiej Brytanii. Jako prokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej oskarżała w procesach stalinowskich. To ona stała za aresztowaniami opozycjonistów i polskich oficerów, którzy walczyli w II wojnie światowej. Doprowadziła m.in. do skazania na śmierć po sfingowanym procesie dowódcy AK generała Augusta Fieldorfa, ps. Nil. Jej podpis widniał też na akcie oskarżenia wobec Władysława Bartoszewskiego.

Wolińska miała 89 lat. Od 1999 r. strona polska bezskutecznie starała się o jej ekstradycję. Stalinowska prokurator była oskarżona o zbrodnię komunistyczną niepodlegającą przedawnieniu. Jednak Anglicy w 2006 r. odmówili jej wydania (Wolińska miała obywatelstwo brytyjskie). Powoływali się m.in. na „względy humanitarne”.

Reklama
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Historia
Skarb z austriackiego zamku trafił do Polski
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama