W najnowszym wydaniu niemiecki tygodnik umieścił artykuł, w którym można przeczytać, że hitlerowcy mieli za granicą pomocników. W tym kontekście opisano m.in. pogrom w Jedwabnem, a także polskich szmalcowników, którzy wydawali Żydów nazistom.
– Jeśli pozwolimy na takie praktyki, pewnego dnia się okaże, że mamy płacić im odszkodowania za niemieckich żołnierzy poległych w powstaniu warszawskim – skomentował Jarosław Kaczyński, prezes PiS. Politycy PiS domagają się stanowczej reakcji ze strony resortu spraw zagranicznych.
– Będzie w tej sprawie list protestacyjny do redakcji – zapowiada Piotr Paszkowski, rzecznik MSZ.
Minister Radosław Sikorski o sprawie wypowiadał się jednak delikatnie. – Prasa w Niemczech jest wolna – mówił szef resortu spraw zagranicznych. Dodał, że tego rodzaju publikacje dają olbrzymie pole do popisu dla instytucji takich jak IPN.
– Podjęliśmy już decyzję o wysłaniu do redakcji „Der Spiegla” publikacji o pomocy, jakiej Polacy udzielali Żydom w czasie wojny – odpowiada Andrzej Arseniuk, rzecznik instytutu.