Ciężar wieków i powaga szpitala

Jest takie miejsce w Syrii między położonym w głębi lądu Hims a nadmorską Tortosą, do którego podróżowałem z Damaszku z wyjątkową ciekawością.

Aktualizacja: 21.05.2020 17:32 Publikacja: 21.05.2020 15:31

Krak des Chevaliers przetrwał do naszych czasów niemal niezniszczony

Krak des Chevaliers przetrwał do naszych czasów niemal niezniszczony

Foto: Wikimedia Commons

Legendarny Krak des Chevaliers – Zamek Jeźdźców, stara kurdyjska warownia – w dobie krucjat odegrał wyjątkową rolę. Obok Keraku moabijskiego i Krak de Montreal to warownia największa i pewnie najsłynniejsza. Co więcej, w przeciwieństwie do fortecy Renalda z Chatillon, którą uważano niegdyś za architektoniczne monstrum, Krak des Chevaliers przetrwał niemal niezniszczony, podczas gdy z zamku w Moabie zostały tylko podziemia i część murów. Nie wiem, co stoi za tym cudem przetrwania, pewnie jakość tej architektury i newralgiczne położenia zamczyska. Po smutnym dla chrześcijan finale krucjat zamek okazał się wyjątkowo użyteczny najpierw dla zwycięskich mameluków, a potem wszystkich ich następców.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Historia
Na ratunek zamkowi w Podhorcach i innym zabytkom
Historia
„Apokalipsa była! A w literaturze spokój”
Historia
80. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Świat słucha świadectwa ocalonych
Historia
Pamięć o zbrodniach w Auschwitz-Birkenau. Prokuratura zamknęła dwa istotne wątki
Historia
Był ślub w Auschwitz. Tylko jeden