Kazimierz naprawdę Wielki

Pod Płowcami Kazimierz liczył lat 21, był dopiero następcą tronu, i nikt nie nazywał go jeszcze Wielkim.

Publikacja: 13.05.2011 08:02

Kazimierz Wielki, malował Jan Matejko

Kazimierz Wielki, malował Jan Matejko

Foto: Archiwum „Mówią Wieki"

Ojciec postanowił dać mu szansę zasłużenia na taki przydomek i pod strażą odesłał z pola bitwy. Prawdopodobnie młodzieniec, krew z krwi i kość z kości wojowniczych przodków, rwał się do boju, widząc, jak początkowe zwycięstwo zamienia się w porażkę. Ale prawdopodobnie zobaczył też, jak trudnym przeciwnikiem są Krzyżacy.

Przypomnijmy, że Władysław Łokietek zaskoczył ariergardę krzyżacką pod Radziejowicami, pobił jej wojska, i nawet wziął do niewoli dowódcę.

Ale w pościgu nadział się pod Płowcami na potężną kontrę wroga. Mimo męstwa i zaciekłości polskich rycerzy, mimo iż wśród ponad czterech tysięcy poległych większość stanowili bracia zakonni i ich knechci, to nasi ustąpili z pola.

Królewicz musiał widzieć świetne uzbrojenie i organizację armii krzyżackiej, jej doskonałe wyćwiczenie i nieustępliwość. Widział też i w tym roku i w następnym, że nasze wojska nie potrafią ani zdobywać wrogich zamków, ani wznosić podobnie mocnych własnych, co jest przyczyną utraty kolejnych ziem. Ujrzał po prostu, że Polska jest nieprzygotowana do próby sił z tak potężnym przeciwnikiem.

Dwa lata po Płowcach sam został królem. Oręż zamienił na rozejmy, sądy, arbitraże i układy, co pomogło mu odzyskać przynajmniej część ziem. Do swego królestwa przyłączył też nowe, ale nade wszystko starał się, by – używając języka z niedawnej epoki – „Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej". Z tym, że w przeciwieństwie do I sekretarza KC PZPR ostatniemu z Piastów udało się owo hasło urzeczywistnić. Wzniósł niemal sto murowanych zamków i miast, sprowadził tysiące pracowitych osadników, chronił prostych ludzi, szanował inne nacje i wyznania, ujednolicił prawo i monetę, zreformował wojsko...

Wśród ludu krążyły o nim legendy jak o światłym kalifie Bagdadu, co przychodzi w przebraniu oraz czyni dobro i sprawiedliwość. Monarchowie podziwiali jego kwitnące królestwo. Chętnie przyjęli jego zaproszenie akurat w roku, gdy założył uniwersytet. Nawet opatrzność chroniła Polskę przed czarną śmiercią.

Ojciec wygonił go spod Płowiec. Jakby po to, aby Kazimierz przygotował ojczyznę do Grunwaldu.

Kazimierz Wielki 1310 –1370

-  1333 Kazimierz Wielki zostaje koronowany na króla Polski

-  1335 Zjazd w Wyszehradzie: Kazimierz zobowiązuje się do zapłaty 20 tys. kop groszy praskich w zamian za zrzeczenie się przez Jana Luksemburskiego tytułu króla Polski

-  1339 W Warszawie rozpoczyna się proces przeciw Krzyżakom. Zakon zostaje zobowiązany do zwrotu Pomorza, Kujaw, ziemi chełmińskiej, dobrzyńskiej i michałowskiej

-  1340 Na mocy prawowitych umów dynastycznych Kazimierz przyłącza Ruś Czerwoną do Królestwa Polskiego i zajmuje Lwów

-  1343 Pokój w Kaliszu: Kazimierz Wielki podpisuje układ pokojowy z Krzyżakami, na mocy którego odzyskuje Kujawy i ziemię dobrzyńską

-  1362 Z inicjatywy Kazimierza Wielkiego opracowano statuty, ujednolicające prawo sądowe w Polsce, oddzielnie dla Wielkopolski i Małopolski

-  1364 Kazimierz Wielki wydaje akt fundacyjny uniwersytetu w Krakowie

Ojciec postanowił dać mu szansę zasłużenia na taki przydomek i pod strażą odesłał z pola bitwy. Prawdopodobnie młodzieniec, krew z krwi i kość z kości wojowniczych przodków, rwał się do boju, widząc, jak początkowe zwycięstwo zamienia się w porażkę. Ale prawdopodobnie zobaczył też, jak trudnym przeciwnikiem są Krzyżacy.

Przypomnijmy, że Władysław Łokietek zaskoczył ariergardę krzyżacką pod Radziejowicami, pobił jej wojska, i nawet wziął do niewoli dowódcę.

Pozostało 84% artykułu
Historia
Krzysztof Kowalski: Heroizm zdegradowany
Historia
Cel nadrzędny: przetrwanie narodu
Historia
Zaprzeczał zbrodniom nazistów. Prokurator skierował akt oskarżenia
Historia
Krzysztof Kowalski: Kurz igrzysk paraolimpijskich opadł. Jak w przeszłości traktowano osoby niepełnosprawne
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Historia
Kim byli pierwsi polscy partyzanci?
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska