„Kursk" (numer taktyczny K-141) to okręt sowieckiego projektu 949A (Anatiej, w kodzie NATO – Oscar II). Tworzą one trzecią generację sowieckich (rosyjskich) atomowych okrętów podwodnych uzbrojonych w ciężkie rakiety przeciwokrętowe. Głównym zadaniem oskarów było i pozostaje zwalczanie zespołów okrętów nawodnych, przede wszystkim lotniskowcowych grup uderzeniowych. Podczas wojny miały one zapewnić przerwanie atlantyckiej komunikacji sojuszu zachodniego i uniemożliwienie przerzutu sił ze Stanów Zjednoczonych na europejski teatr wojenny.
Sprecyzowane przez sowiecką marynarkę wymagania techniczne Projektu 949 przekazano zespołowi konstrukcyjnemu kierowanemu przez Pawła Pustyncewa (w 1977 roku jego obowiązki przejął Igor Bazanow) w 1969 roku. Stępkę pod pierwszy okręt położono w 1977 lub 1978 roku, a do służby wszedł on 30 grudnia 1980 roku. Łącznie ukoń-czono 13 oskarów – wszystkie powstały w Siewierodwińsku, w stoczni nr 402. Obecnie służbę pełni dziewięć okrętów typu Oscar I i Oscar II. Oprócz utraconego „Kurska" dwa inne wycofano z eksploatacji z przyczyn technicznych.
Stępkę pod „Kursk" położono w 1992 roku, wodowanie kadłuba odbyło się dwa lata później. Służbę we flocie Federacji Rosyjskiej okręt rozpoczął 20 stycznia 1995 roku. Miał 13 400 t wyporności nawodnej i 18 tys. t wyporności podwodnej przy długości 154,0 m, szero-kości 18,2 m (20,1 m z rozłożonymi sterami głębokości), 9,0 m zanurzenia. Był to prawdziwy podwodny kolos odpowiadający wypornością ciężkim krążownikom z czasów drugiej wojny światowej. Stąd rosyjska klasyfikacja okrętu: atomowy krążownik podwodny pierwszej rangi. Instalację napędową tworzyły dwa reaktory (umieszczone szeregowo) chłodzone wodą typu OK-650b o mocy 190 MW, zasilające w parę dwie turbiny parowe typu OK-9 o mocy 98 tys. KM. Dwuwałowa siłownia zapewniała mu prędkość maksymalną 28 – 30 węzłów. Okręt był wyposażony w cztery wyrzutnie torpedowe kal. 533,4 mm (cztery torpedy w wyrzutniach, osiem na stelażach wewnątrz kadłuba), dwie wyrzutnie torpedowe kal. 650,4 mm (dwie w wyrzutniach, 14 w zapasie) oraz 24 wyrzutnie rakiet przeciwokrętowych kompleksu P-700 (Granit). Wyrzutnie rakiet (każda o długości 10,5 m) zgrupowane w dwie baterie po 12 znajdowały się po obu stronach kiosku. Umieszczono je w przestrzeni między kadłubem mocnym i lekkim, pochylając o 40 stopni w kierunku dziobu.
Granit – „zabójca lotniskowców"
Prace nad kompleksem rakietowym P-700 (w kodzie NATO SS-N-19 Shipwreck), pomyślanym jako „zabójca lotniskowców" rozpoczęto w 1969 roku. W latach 70. przeprowadzono próby w locie, a na początku następnej dekady wprowadzono go na okręty (nowy kompleks otrzymały m.in. krążowniki projektu 1144 Kirow. Masa rakiety wraz z silnikiem startowym wynosi ok. 7000 kg, masa głowicy bojowej (atomowej, odłamkowo-burzącej lub paliwowo-powietrznej) ok. 750 kg. Pocisk ma 10 m długości przy średnicy 0,85 m i rozpiętości skrzydeł w układzie delta 2,6 m. Napędza go silnik strumieniowy (lub turboodrzutowy), który uruchamia się po odrzuceniu silnika startowego. Wydaje się, że odpalenie nie może się odbywać z głębokości większej niż 30 metrów i przy prędkości przekraczającej 2 – 3 węzły. Minimalna odległość od celu musi przewyższać 20 km, zasięg maksymalny wynosi 550 km.
Zasięg uzbrojenia okrętu znacznie przewyższa zasięg jego środków obserwacji, dlatego wymaga otrzymania danych o celu z innych źródeł (brzegowego stanowiska dowodzenia, rozpoznania lotniczego lub kosmicznego, innych okrętów nawodnych lub podwodnych). Pocisk naprowadza na cel system inercyjny sprzężony z radiowysokościomierzami, możliwa jest też korekta toru lotu przez operatora.
Granit jest wyjątkowo niebezpieczny dla celów nawodnych nie tylko z uwagi na zasięg, ale również ze względu na znaczną prędkość przelotową wynoszącą 1,7 Macha i jeszcze wyższą, bo szacowaną na 2,5 Ma, prędkość ataku. Atakowana jednostka (zespół) ma więc bardzo mało czasu na przeciwdziałanie, zwłaszcza że radiolokacyjno-termiczne urządzenie samonaprowadzające pocisku jest odporne na zakłócenia (zapewne granity naprowadzają się też na pracujące urządzenia radarowe). W jednej salwie można wystrzelić do ośmiu rakiet, przy większej ilości może dojść do wzajemnego zakłócania ich urządzeń samonaprowadzających.
Katastrofa
„Kursk" zatonął 12 sierpnia 2000 roku ok. godz. 11.30 czasu lokalnego na Morzu Barentsa (prawdziwą datę podano dopiero 16 sierpnia, wcześniej służby prasowe rosyjskiej Floty Północnej utrzymywały, że katastrofa miała miejsce w godzinach porannych 13 sierpnia). Jednostka osiadła na dnie w punkcie o współrzędnych 69O49'N i 39O35'E – ok. 157 km na północny zachód od Siewieromorska. Niepewne były też informacje o liczbie ludzi znajdujących się na pokładzie „Kurska" – podawano, że od 107 do 130. Władze wojskowe stwierdziły, że załoga liczyła 116 oficerów i marynarzy, lecz po dwóch dniach zwiększono listę ofiar do 118 (w tym pięciu oficerów z dowództwa Floty Północnej z szefem sztabu adm. Władymirem Begriancem na czele).