Reklama

IPN i prokuratura ws. sprzedaży dokumentów z Auschwitz

Prokuratura i IPN zajmą się bezprawną sprzedażą dokumentów z obozu Auschwitz Niemcom.

Publikacja: 16.01.2012 13:47

KL Auschwitz-Birkenau

KL Auschwitz-Birkenau

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Muzeum Auschwitz zawiadamia prokuraturę, a wrocławski Instytut Pamięci Narodowej już rozpoczął wstępne postępowanie w związku z przekazaniem Niemcom przez dolnośląskiego poszukiwacza pamiątek wojennych dokumentów z dawnego obozu zagłady.

Prawnicy muzeum przygotowują natomiast doniesienie do prokuratury powszechnej po tym, jak Mieczysław Bojko pomógł dwóm Niemcom odkopać i wywieźć z Polski materiały dotyczące załogi obozu Auschwitz. Za taki czyn – zgodnie z art. 54 Ustawy o IPN - grozi nawet osiem lat więzienia – potwierdza prokurator Dorota Cebrat, naczelnik wrocławskiego pionu śledczego Instytutu.

Poszukiwacze skarbów, którzy wykopią z ziemi np. cenne zabytkowe monety i nie oddadzą ich państwu – narażają się na karę do pięciu lat więzienia. A skarbem dla historyków i prokuratorów są trzy skrzynie zawierające dokumentację dotyczącą załogi Auschwitz, w tym esesmanów, odkryte na Przełęczy Kowarskiej już w listopadzie 2011 r. Dopiero teraz jednak Mieczysław Bojko, który za swoje usługi dostał od Niemców pięć tysięcy euro, opowiada mediom o znalezisku.

W skrzyniach były m.in. akta osobowe załogi, książeczki wojskowe wachmanów, książeczki kolonialne i książeczki szczepień. Wszystkie miały pieczątki obozu – twierdzi dawny prezes Towarzystwa Eksploracyjnego Poszukiwań Zaginionych Zabytków "Talpa". Jak powiedział w Polskim Radiu, nie ma wyrzutów sumienia w związku z tą sprawą, bo w skrzyniach nie było dokumentów dotyczących więźniów obozu. O Niemcach, którym przy użyciu koparki pomógł dostać się do skrzyń, mówi zaś: - Wiedziałem, że są osobami pewnymi. W przeszłości kilkakrotnie mi pomagali. Dodaje jednak również, że jego zdaniem, „pewne rzeczy powinny ulec zapomnieniu”.

- Jestem tym zbulwersowany. Odzyskanie tak cennych dokumentów może się okazać bardzo trudne – mówi prof. Tomasz Gąsowski, historyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego, członek Rady Muzeum Auschwitz-Birkenau.

Reklama
Reklama

Te dokumenty być może mogłyby pomóc w zidentyfikowaniu nazwisk przestępców w sprawach dotyczących zbrodni przeciwko ludzkości, które nie podlegają przedawnieniu. A od października 2011 r. śledztwo dotyczące zbrodni popełnionych w Auchwitz prowadzi krakowski IPN. Chodzi o formalne zakończenie postępowania prowadzonego w latach 70. i zawieszonego. W ramach tego śledztwa mają być przesłuchani wszyscy żyjący jeszcze więźniowie obozu. Według danych Muzeum Auschwitz-Birkenau, to blisko 500 osób.

- Nie można wykluczyć, że ktoś z załogi KL Auschwitz-Birkenau jeszcze żyje – mówił szef pionu śledczego Instytutu w Krakowie Piotr Piątek, gdy rozpoczynano śledztwo.

W KL Auschwitz-Birkenau Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 miliona ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i innych.

Muzeum Auschwitz zawiadamia prokuraturę, a wrocławski Instytut Pamięci Narodowej już rozpoczął wstępne postępowanie w związku z przekazaniem Niemcom przez dolnośląskiego poszukiwacza pamiątek wojennych dokumentów z dawnego obozu zagłady.

Prawnicy muzeum przygotowują natomiast doniesienie do prokuratury powszechnej po tym, jak Mieczysław Bojko pomógł dwóm Niemcom odkopać i wywieźć z Polski materiały dotyczące załogi obozu Auschwitz. Za taki czyn – zgodnie z art. 54 Ustawy o IPN - grozi nawet osiem lat więzienia – potwierdza prokurator Dorota Cebrat, naczelnik wrocławskiego pionu śledczego Instytutu.

Reklama
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Historia
Skarb z austriackiego zamku trafił do Polski
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama