Reklama

Warren Harding. Izolacjonista w Białym Domu

W rankingach prezydentów Warren Harding zazwyczaj zajmuje jedno z ostatnich miejsc. Nie jest to jednak sprawiedliwa ocena: w czasie jego rządów Ameryka przeżywała niebywały rozkwit, co znacząco wpłynęło na późniejszy rozwój społeczeństwa amerykańskiego w XX w.

Publikacja: 09.07.2020 15:25

Prezes Sądu Najwyższego William Taft, prezydent Warren Harding i Robert Lincoln podczas poświęcenia

Prezes Sądu Najwyższego William Taft, prezydent Warren Harding i Robert Lincoln podczas poświęcenia Mauzoleum Abrahama Lincolna. Waszyngton, 30 maja 1922 r.

Foto: BIBLIOTEKA KONGRESU USA

Szczególne znaczenie miał przede wszystkim nieudany eksperyment z prohibicją alkoholową, który dowiódł, że wszelkie zakazy są jedynie pożywką dla rozwoju czarnego rynku i wzmocnienia środowisk przestępczych. Republikanie wierzyli, że Harding będzie kimś w rodzaju anty-Wilsona, który nie będzie próbował naprawiać świata za pomocą cudownych planów wielkiej inżynierii społecznej, takich jak wielkie społeczeństwo (Great Society), ani nie będzie dążył do powiększenia wpływów rządu federalnego. Konserwatyści mieli nadzieję, że Harding powróci do postulowanej przez doktrynę Monroego polityki izolacjonistycznej, dzięki czemu Amerykanie nie będą ginąć w kolejnych europejskich wojnach. Rzeczywiście Harding był zwolennikiem zachowawczej, izolacjonistycznej polityki zagranicznej, ale w żaden sposób nie mógł zawrócić silnego nurtu rzeki historii, który nieodwracalnie wepchnął jego kraj do polityki globalnej.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Historia
Muzeum Getta Warszawskiego nie chce tramwaju z gwiazdą Dawida
Historia
Konspiratorka z ulicy Walecznych. Historia Izabelli Horodeckiej
Historia
Alessandro Volta, rekordzista w dziedzinie odkryć przyrodniczych
Historia
Kiedy w Japonii „słońce spadło na głowę”
Historia
Pierwsi, którzy odważyli się powiedzieć: „Niepodległość”. Historia KPN
Reklama
Reklama