Pochodząca ze średniowiecza pospolita nazwa „Ruś ukrainna” oznaczała regiony graniczne u krańca terenów zamieszkanych. Były to olbrzymie obszary pozbawione ludności osiadłej. Stąd w historiografii przyjęło się je nazywać Dzikimi Polami lub Zaporożem. Do przełomu XVI i XVII wieku termin ten oznaczał „ugranicze”, czyli obszar przygraniczny będący pod kontrolą różnych państw.
U krańca ziemi
Na wydanej w 1613 r. w Amsterdamie mapie Tomasza Makowskiego Ukrainą lub Niżem nazywano obszary położone nad prawym brzegiem Dniepru, które określane były jako Wołyń Dolny. Często można się spotkać z opinią, że współcześni Ukraińcy są bezpośrednimi potomkami i spadkobiercami Kozaków. Ale czy na pewno? Należy pamiętać, że nawet współczesny język ukraiński, który należy do trzech języków wschodniosłowiańskich, w tym rosyjskiego i białoruskiego, i pod względem pisma jest odmianą cyrylicy, został ortograficznie i gramatycznie ukształtowany dopiero na początku XX wieku.
Wielki slawista Aleksander Brückner, tropiący genealogie różnych nazw w języku polskim, twierdził, że nazwa „kozacy” ma pochodzenie tatarskie i oznacza po prostu człowieka wolnego, który służy za pieniądze komu zechce. Być może wywodziła się od tureckiego „quazzaq” oznaczającego zwierzchnictwo. Słowo „kozak” oznaczające stróża lub wartownika pojawiło się po raz pierwszy w „Codex Cumanicus” – rękopisie łacińsko-persko-kipczackim z Kaffy, napisanym pod koniec XIII wieku. Po 1308 r. w wielu językach tureckich kozak mógł oznaczać: najemnika, żołnierza, ale też awanturnika czy bezdomnego wygnańca. Pierwsze notatki o kozakach zbójnikach pojawiły się w Polsce już w 1388 r., kiedy uważano ich za muzułmanów. W rzeczywistości w społeczności kozackiej można było spotkać równie często katolików, jak prawosławnych czy grekokatolików (po unii w Brześciu), a nawet protestantów. Tak naprawdę XVI- i XVII-wieczni Kozacy wcale nie byli fanatycznymi wyznawcami jakiejś konkretnej religii, jak starano się ich portretować. Czasami nawet kpili sobie z prawosławnych brodatych popów, nazywając ich kozłami. Z kolei kronikarz Jan Długosz nazywał Kozaków zbiegami i zbójami, a XVI-wieczny kronikarz Maciej Stryjkowski wywodził, że nazwa społeczności pochodzi od nazwiska jednego watażki, którego nazywano „Kozak”.
Kozacy byli zatem wieloetniczną i wielowyznaniową zbieraniną ludzi zbiegłych na stepy Zaporoża. Historycy wymieniają aż 22 narodowości składające się na tę bezpaństwową społeczność. Nie byli to na pewno chłopi, ponieważ w państwie moskiewskim i w Rzeczypospolitej byli uznawani za ludzi stanu wolnego. Obecność kobiet w ich obozie była niemile widziana, jeśli wręcz nie zabroniona. Z czego żyli na co dzień? Zajmowali się głównie myślistwem, rybołówstwem i hodowlą.
Miejscem, w którym gromadzili się przed zbrojną wyprawą, był kosz, czyli specjalny obóz, w którym rządził niepodzielnie ataman koszowy dowodzący wyprawą. W czasie pokoju władza należała do zgromadzenia ogólnego wszystkich Kozaków, tzw. czarnej rady i rady pułkowników. Największym zagrożeniem dla Kozaków byli Turcy i Tatarzy krymscy, którzy zapuszczali się na tereny zajmowane przez wolnych Kozaków, grabiąc ich i porywając do niewoli. W obronie przed nimi Kozacy organizowali się w watahy, czyli zbrojne oddziały, które z obronnego przybrały z czasem charakter zaczepny i grabieżczy.