Zdzisław Najder: Moje pierwsze lekcje życia

Moja obecność na łamach „Rzeczpospolitej" nie jest niczym nowym. Pisałem do „Rzepy" jeszcze jako emigrant polityczny i skazaniec. Umożliwiła mi to stara przyjaźń z Darkiem Fikusem.

Aktualizacja: 08.01.2017 17:29 Publikacja: 04.01.2017 18:09

Zdzisław Najder, były dyrektor polskiej sekcji Radia Wolna Europa

Zdzisław Najder, były dyrektor polskiej sekcji Radia Wolna Europa

Foto: Fotorzepa, Bartlomiej Zborowski

Ale otwierając nową rubrykę, powinienem się przedstawić. Nie z PESEL-u (ten staje się z wiekiem elementem nieco wstydliwym), ale z poglądów. Otóż są one starego chowu, wręcz archaiczne. Przyznaję, że w istotnych sprawach nie zmieniły się od roku 1938, kiedy poszedłem do szkoły. A może ułożyły się już wcześniej. To jest ciągłość, którą silnie czuję.

Moi dziadkowie ze strony matki – babcia Adela z domu Kwaśniakowska, praczka, dziadek Mateusz Kowalski, murarz – byli członkami Organizacji Bojowej Polskiej Partii Socjalistycznej, towarzyszami „Wiktora" (Józefa Piłsudskiego). Ojcem chrzestnym matki był Stefan Okrzeja. Dziadek zginął w zamachu w 1906 r., kiedy mama miała roczek. Takie były legendy rodzinne.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Historia
D-Day. Jak Hitler zareagował na wieść, że rozpoczęło się lądowanie w Normandii
Historia
Przypadki szalonego Kambyzesa II
Historia
Paweł Łepkowski: Spór o naturę Jezusa
Historia
Ekshumacje w Puźnikach. Do odnalezienia drugi dół śmierci
Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”