Aktualizacja: 11.03.2021 16:34 Publikacja: 11.03.2021 21:00
Biali Afrykanie (Afrikaners) to potomkowie europejskich przybyszów z XVII w. Współcześnie ich populacja liczy ponad 5 mln osób
Foto: materiały prasowe
Pamiętam, jak w siódmej klasie szkoły podstawowej, w 1984 roku, wywołałem pewnym wyrazem awanturę w mojej szkole. W wypracowaniu z historii zamiast określenia Związek Radziecki użyłem nazwy Związek Sowiecki. Choć praca była napisana na kilka stron A4 i nie zawierała żadnych błędów ani pomyłek, dostałem ocenę niedostateczną. Powodem było użycie przymiotnika „sowiecki" zamiast komunistycznego neologizmu „radziecki". „Nie ma czegoś takiego jak sowiecki" – krzyczała nauczycielka, omawiając moją pracę. Kiedy zwróciłem jej uwagę, że w słowniku ortograficznym Stanisława Szobera z 1938 roku jest hasło „Związek Sowiecki", wrzasnęła, że powołuję się na jakieś stare sanacyjne opracowania. Dzisiaj wspominam tę historię z uśmiechem, a nawet rozrzewnieniem. Wtedy byłem jednak rozżalony i obiecałem sobie, że odtąd żaden belfer, strażnik, polityk, stójkowy, kapo, inkwizytor, propagandysta, szerzyciel jedynie słusznej prawdy, guru, apostoł, krzewiciel objawionej mądrości, agitator czy jaśnie oświecony uczony nie będzie mi narzucać, co i jak mam myśleć, mówić i pisać. Po 1989 roku ten wybór stał się czymś oczywistym. Ale czy jest nim nadal?
80 lat temu, w nocy z 8 na 9 maja 1945 r., w podberlińskim Karlshorst doszło do powtórnego podpisania kapitulacj...
Uproszczone mapy sieci metra, wymyślone przez Harry’ego Becka w 1933 r. dla londyńskiego Undergroundu, są w użyc...
Ludziom zainteresowanym historią i prehistorią prawdziwą przykrość sprawiają medialne doniesienia, sensacyjne w...
Cerkiew prawosławna zaliczyła w poczet świętych trzech prawosławnych kapelanów wojskowych, którzy zostali zamord...
Wielkanoc to czas sięgania po tradycyjne ziemiańskie potrawy i nostalgicznego wspominania dawnych smaków. Ale po...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas