Reklama

Ziemia obiecana nad Wisłą

Prof. Michał Kopczyński, historyk z Muzeum Historii Polski i Uniwersytetu Warszawskiego

Aktualizacja: 06.03.2018 22:41 Publikacja: 06.03.2018 18:32

Ziemia obiecana nad Wisłą

Foto: Robert Gardziński

"Rzeczpospolita": W parlamencie trwają prace nad wnioskiem, zgodnie z którym język wilamowski ma być uznany za język regionalny. Narodził się on w Wilamowicach, niewielkiej miejscowości w województwie śląskim. Jej korzenie sięgają osady założonej w XIII w. przez osadników z Europy Zachodniej. Dlaczego osiedlili się oni akurat w Polsce?

Prof. Michał Kopczyński: W Europie Zachodniej – mniej więcej od roku tysięcznego do połowy XIV w. – miał miejsce ogromny przyrost ludności. Przy ówczesnym mało wydajnym rolnictwie pojawił się problem – było za mało ziemi w stosunku do liczby ludności. Dlatego ludność z Zachodu przenosiła się na Wschód, gdzie było stosunkowo niewielu ludzi, a dużo ziemi. Tak zaczęła się kolonizacja niemiecka.

Niemcy byli pierwszymi zagranicznymi osadnikami w Rzeczypospolitej?

Pierwsi byli Walonowie. Ale później już przeważali Niemcy, którzy najczęściej docierali do Wielkopolski. Choć dużo ich było również w Małopolsce. Wiązały się z tym korzyści. Przywozili oni ze sobą swój obyczaj prawny. Na przykład odtąd daniny były płacone w pieniądzu, a nie – jak dotychczas – w naturze, co było w tamtych czasach rewolucją gospodarczą.

Mówimy o średniowieczu. A jak sytuacja wyglądała w okresie nowożytnym?

Reklama
Reklama

Polskie ziemie były mniej atrakcyjne dla osadników niż w średniowieczu. Pozycja chłopów była znacznie słabsza; system czynszowy, który cechowała relatywna swoboda, został zastąpiony systemem folwarczno-pańszczyźnianym, oznaczającym poddaństwo chłopów. Ale mimo to z przyczyn ekonomicznych czy religijnych, wciąż przybywano na polskie ziemie. Chociażby husyci, którzy, uciekając z Czech, osiedlili się w południowej Wielkopolsce. A także rozproszeni po całych naszych ziemiach menonici. Osadzano ich np. wzdłuż Wisły, wszędzie tam, gdzie był kłopot z wylewaniem rzek – robili to nie tylko prywatni panowie, ale też biskupi, którym nie przeszkadzało, że są oni innego wyznania.

Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama