Reklama
Rozwiń

To młodzi byli głodni takich postaci jak Pilecki

Rozmowa: prof. Wiesław Jan Wysocki, historyk z UKSW

Aktualizacja: 25.05.2018 12:41 Publikacja: 24.05.2018 19:12

To młodzi byli głodni takich postaci jak Pilecki

Foto: PAP, Radek Pietruszka

Rz: W piątek mija 70 lat od śmierci rtm. Witolda Pileckiego – żołnierza AK, autora raportu z Auschwitz, skazanego na śmierć przez komunistyczny sąd. Dziś Polacy widzą w nim symbol bohaterstwa, ale nie zawsze tak było. Jak udało się wydobyć tę postać z zapomnienia?

Prof. Wiesław Jan Wysocki: W czasach PRL wielu zależało na tym, by Pilecki nie zaistniał w polskiej świadomości. Jeśli już o nim pisano, to raczej jako o zdrajcy, szpiegu, bandycie. Dopiero zmiana ustroju sprawiła, że powoli ta pamięć zaczęła wracać. Tu dużą rolę odegrało najmłodsze pokolenie, głodne wartości i szlachetnych postaci. Pamiętam, jak w latach 90. młodzież z Grudziądza chciała zmienić patrona szkoły właśnie na Pileckiego. Przeciwko były władze szkolne, samorząd, kuratorium. Młodzież dotarła do mojego szkicu o rotmistrzu (w 2013 r. Pilecki został awansowany do stopnia pułkownika – red.), wydanego jeszcze w podziemiu. Przedrukowano go i rozdano mieszkańcom. Dzięki temu udało się przekonać władze.

Historia
Co naprawdę ustalono na konferencji w Jałcie
Historia
Ten mały Biały Dom. Co kryje się pod siedzibą prezydenta USA?
Historia
Most powietrzny Alaska–Syberia. Jak Amerykanie dostarczyli Sowietom samoloty
Historia
Dlaczego we Francji zakazano publicznych egzekucji
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Historia
Tolek Banan i esbecy
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń