Rozejm bożonarodzeniowy

Był 24 grudnia 1914 roku. W brytyjskich okopach w pobliżu Ypres siedzieli zmęczeni i przemarznięci żołnierze. Po drugiej stronie byli tacy sami jak oni wyczerpani wąsacze z zepsutymi bolącymi zębami.

Aktualizacja: 24.12.2022 07:34 Publikacja: 23.12.2021 16:12

Ilustracja z „The Illustrated London News” przedstawiająca rozejm bożonarodzeniowy w 1914 r.

Ilustracja z „The Illustrated London News” przedstawiająca rozejm bożonarodzeniowy w 1914 r.

Foto: Wikimedia Commons

Przypominamy tekst, który ukazał się w "Rzeczpospolitej" 24 grudnia 2021 roku

Wyrwani ze swoich gospodarstw domowych ojcowie, bracia i synowie. Nieustannie obolali od odparzeń powstałych z brudu i wilgoci, nękani przez wszechobecne pchły i wszy, udręczeni częstą biegunką, odwodnieni, spodleni smrodem własnym i rozkładających się zwłok ich poległych towarzyszy. To nie była tylko linia frontu, ale ponure cmentarzysko ludzkości, największy upadek cywilizacji europejskiej, inferno wszelkiego humanizmu. Siedzieli w tych zaszczurzonych okopach w całkowitej ciemności, bojąc się nawet zapalić papierosa, którego światełko zachęciłoby wrogiego snajpera do oddania śmiertelnego strzału. Pociechą było niebo, jedyny nieskalany przemocą fragment krajobrazu, na którego gasnącym lazurze wkrótce miała się pojawić pierwsza gwiazda.

Pozostało 83% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Archeologia rozboju i kontrabandy