Polska odrzuciła niemieckie zaproszenie do paktu skierowanego przeciw Sowietom, to Stalin namówił Hitlera do rozbioru Polski, tajny protokół do paktu Ribbentrop-Mołotow był złamaniem prawa międzynarodowego, to Sowieci złamali pakt o nieagresji zawarty z Polską – takie tezy rosyjska komisja ekspertów wyraziła w oficjalnym dokumencie z 2 sierpnia 1993 r.
– Warto przypomnieć ten dokument rosyjskim propagandzistom i politykom, którzy mówią dziś o prohitlerowskiej polityce rządu polskiego przed wybuchem II wojny światowej, agenturalnej współpracy ministra Józefa Becka z Niemcami i podejmują próbę zrównania polsko-niemieckiej deklaracji o niestosowaniu przemocy z 1934 r. z osławionym paktem Ribbentrop-Mołotow – opowiada „Rz” naczelny dyrektor Archiwów Państwowych dr Sławomir Radoń.
Dokument, o którym mowa, przygotowano w związku ze śledztwem, jakie Rosjanie prowadzili w sprawie zbrodni katyńskiej. Był efektem ponadrocznej pracy najwybitniejszych rosyjskich specjalistów, m.in. dyrektora Instytutu Państwa i Prawa Rosyjskiej Akademii Nauk Borisa Nikołajewicza Topornina, kierownika Wydziału Prawa Karnego i Kryminologii Instytutu Państwa i Prawa RAN profesora Aleksandra Maksimowicza Jakowlewa, kierownika naukowego Instytutu Politologii Porównawczej Rosyjskiej Akademii Nauk profesor Inessy Siergiejewny Jażborowskiej.
Komisja ekspertów zajmowała się okolicznościami, w jakich doszło do zbrodni katyńskiej, a także kontekstem historycznym stosunków polsko-sowieckich.
Konkluzje oficjalnego jej raportu w pełni potwierdzały to, co Polacy wiedzieli o mordzie w Katyniu. Dokument ów i kopie akt katyńskich przekazał Polsce w 1993 r. prezydent Borys Jelcyn. Jako pierwsza opublikowała go Karta, potem znalazł się w czterotomowym zbiorze akt katyńskich wydanym przez Naczelną Dyrekcję Archiwów Państwowych we współpracy z Rosjanami.