Król Chwat

Chrobry wtargnął do historii Europy wraz z naszym pierwszym państwem nagle i niespodziewanie.

Publikacja: 13.05.2011 07:54

Bolesław Chrobry, mal. Jan Matejko

Bolesław Chrobry, mal. Jan Matejko

Foto: Muzeum Narodowe w Warszawie

Na południe od nas rozwijała się już od stu lat kultura łacińskich Czech, na wschód – greckiej Rusi, a na zachód, wiadomo – niemieccy spadkobiercy Karola Wielkiego założyli cesarstwo dominujące nad kontynentem. Między Wisłą i Odrą rozciągała się terra incognita.

Ziemia ta przestała być nieznaną już za Mieszka, który przyjął chrześcijaństwo i dość szczęśliwie bronił się przed sąsiadami oraz układał z nimi. Ale dopiero jego syn z małżeństwa z czeską księżniczką stworzył państwo rozległe, krzepkie i dynamiczne. W pewnym momencie rozciągało się od Bałtyku po Dunaj i od Odry i Sali po Bug. Jego władca miał potężne wojsko, gromił cesarza i księcia kijowskiego, opływał w bogactwa, a od czasu zjazdu gnieźnieńskiego z Ottonem III mógł się uważać za pomazańca bożego. Relikwie świętego Wojciecha, arcybiskupstwo i trzy biskupstwa niebywale podniosły status państwa, o którym jeszcze pół wieku wcześniej niemal nikt w chrześcijańskiej Europie nie słyszał. Wreszcie koronował się.

To nic, że Bolesław porzucał żony, wygnał przyrodnich braci, wyłupił oczy przywódcom wrogich wielmożów. Że trwonił złoto i kosztowne przedmioty, by zyskać przychylność cesarskiej świty. Że zhańbił ruską księżniczkę, o której rękę przedtem się starał. Że współcześni nie bez przyczyny nazywali go wieprzem. Wszystko jesteśmy skłonni tłumaczyć na jego korzyść.

Jeśli nawet porzucał, wyganiał, oślepiał, przekupywał i hańbił, to jedynie dla dobra państwa. Nawet obżerał się zapewne po to, by mieć siły do rządzenia i wojaczki oraz do chędożenia. Dla zachowania dynastii, oczywiście.

Lubimy wspominać naszego pierwszego króla, bo dobrze jest identyfikować się z kimś, komu naprawdę się powiodło, kto odniósł sukces wymierny i nie- kwestionowany. Imieniem Chrobrego dotąd nazywamy place i ulice, szkoły i drużyny harcerskie. – Patrzcie no tylko, jakiego to pierwszego mieliśmy króla – myślimy sobie. – Chwat. Trudno znaleźć podobnego.

I odnosimy do czasów odległych o tysiąc lat, do Bolesławowych zwycięstw i potęgi, wydarzenia późniejsze. Porównujemy. U zarania dziejów zyskaliśmy wzorzec na stulecia...

Bolesław Chrobry  967 – 1025

-  992  Bolesław Chrobry objął władzę w Polsce

-  997  Męczeńska śmierć św. Wojciecha podczas misji chrystianizacyjnej u Prusów

-  1000  Zjazd gnieźnieński Chrobrego z Ottonem III. Polska otrzymuje arcybiskupstwo i trzy biskupstwa

-  1001 Fundacja pierwszego w Polsce zgromadzenia benedyktynów w Międzyrzeczu

-  1002 Chrobry zajął Miśnię, Milsko i Łużyce

-  1003 Chrobry zajął Czechy

-  1005 Wyprawa Henryka II na Polskę

-  1007 Wojska Chrobrego wkroczyły do Łużyc i Milska

-  1009 Męczeńska śmierć Brunona podczas misji chrystianizacyjnej u Jaćwingów

-  1010  Henryk II złupił Dolny Śląsk

-  1013 Chrobry otrzymał Milsko i Łużyce jako lenno

-  1014 Kolejna wojna polsko-niemiecka

-  1017 Oblężenie Niemczy i Głogowa przez Henryka II

-  1018 Pokój w Budziszynie; przy Polsce zostają Milsko, Łużyce i Morawy

-  1018 Wyprawa Chrobrego na Ruś, zajęcie Grodów Czerwieńskich

-  1025 Koronacja Bolesława Chrobrego na króla Polski i rychła śmierć

Na południe od nas rozwijała się już od stu lat kultura łacińskich Czech, na wschód – greckiej Rusi, a na zachód, wiadomo – niemieccy spadkobiercy Karola Wielkiego założyli cesarstwo dominujące nad kontynentem. Między Wisłą i Odrą rozciągała się terra incognita.

Ziemia ta przestała być nieznaną już za Mieszka, który przyjął chrześcijaństwo i dość szczęśliwie bronił się przed sąsiadami oraz układał z nimi. Ale dopiero jego syn z małżeństwa z czeską księżniczką stworzył państwo rozległe, krzepkie i dynamiczne. W pewnym momencie rozciągało się od Bałtyku po Dunaj i od Odry i Sali po Bug. Jego władca miał potężne wojsko, gromił cesarza i księcia kijowskiego, opływał w bogactwa, a od czasu zjazdu gnieźnieńskiego z Ottonem III mógł się uważać za pomazańca bożego. Relikwie świętego Wojciecha, arcybiskupstwo i trzy biskupstwa niebywale podniosły status państwa, o którym jeszcze pół wieku wcześniej niemal nikt w chrześcijańskiej Europie nie słyszał. Wreszcie koronował się.

Historia
Historia analizy języka naturalnego, część II
Historia
Czy Niemcy oddadzą traktat pokojowy z Krzyżakami
Historia
80 lat temu przez Dulag 121 przeszła ludność Warszawy
Historia
Gdy macierzyństwo staje się obowiązkiem... Kobiety w III Rzeszy
Historia
NIK złożyła zawiadomienie do prokuratury ws. Centralnego Przystanku Historia IPN