Reklama

Arabski terroryzm pod szyldem KGB

W 1967 r. nowy przewodniczący KGB Jurij Andropow rozpętał wojnę terrorystyczną. Sowiecki wywiad wykorzystał w tym celu fundamentalizm religijny i etniczny szowinizm świata arabskiego, a szczególne miejsce zarezerwował dla Palestyńczyków.

Aktualizacja: 27.04.2019 20:39 Publikacja: 27.04.2019 00:01

W drugiej połowie lat 60. XX wieku komunistyczna Moskwa uznała, że skoro nie może pokonać USA i Izraela w otwartym konflikcie militarnym, zwycięstwo nad „syjonistycznym imperializmem" osiągnie za pomocą terroru. Tak rodził się islamistyczny radykalizm należący do największych wyzwań bezpieczeństwa współczesności. Obecnie zdecydowana większość państw, w tym również Polska, uznaje islamski fundamentalizm i jego owoc – terroryzm – za jedno z głównych niebezpieczeństw światowego pokoju. Brak jednak zgodności co do gatunku bakterii, która wywołała globalną zarazę. Rosja wskazuje na USA: jej zdaniem amerykańskie ataki na Afganistan, Irak i Libię zachwiały umiarkowanym islamem. Sama zapomina, że to Związek Radziecki pierwszy dokonał inwazji na Kabul, radykalizując globalną społeczność muzułmańską. Korzeni współczesnego terroryzmu należy więc szukać po sowieckiej stronie żelaznej kurtyny rozdzielającej świat w epoce zimnej wojny. Co więcej, w rozbudzeniu demona nienawiści brała udział większość służb specjalnych bloku komunistycznego.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Historia
Skarb z austriackiego zamku trafił do Polski
Reklama
Reklama