Reklama

Nie musi być „jak kamień w wodę”

Tylko w ciągu ostatniego roku miały miejsce trzy – zakończone powodzeniem – spektakularne akcje poszukiwania okrętów podwodnych.

Aktualizacja: 05.09.2019 16:53 Publikacja: 05.09.2019 16:12

Nie musi być „jak kamień w wodę”

Foto: Domena |Publiczna

Nowiutki amerykański USS „Grunion" zaginął podczas swojego pierwszego bojowego patrolu. 30 lipca 1942 r. został skierowany do bazy Dutch Harbor na Alasce. Dowodził nim porucznik Mannert Abele. Nie dotarł, nie nadał sygnału SOS, a 5 października został oficjalnie uznany za stracony. Ale na tym jego historia się nie zakończyła. W 2006 r. trzej synowie porucznika Abele – Bruce, Brad i John – rozpoczęli poszukiwania wraku, po tym jak otrzymali wskazówkę od „wspaniałego japońskiego dżentelmena Yutaka Iwasaki". Bracia zwrócili się do Williamson & Associates, firmy zajmującej się geofizyką oraz inżynierią oceaniczną. Firma korzysta z najnowocześniejszych urządzeń, sonaru bocznego, podwodnych autonomicznych robotów, zaawansowanej fotogrametrii. – Wideo oraz obrazy dna uzyskiwane w ten sposób są tak szczegółowe i precyzyjne, że moim zdaniem jest to przyszłość w poszukiwaniach historycznych okrętów podwodnych – uważa Tim Tylor, który kierował akcją. Znaleziono wrak w pobliżu Wysp Aleuckich, na głębokości 820 m.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Historia
Muzeum Getta Warszawskiego nie chce tramwaju z gwiazdą Dawida
Historia
Konspiratorka z ulicy Walecznych. Historia Izabelli Horodeckiej
Historia
Alessandro Volta, rekordzista w dziedzinie odkryć przyrodniczych
Historia
Pierwsi, którzy odważyli się powiedzieć: „Niepodległość”. Historia KPN
Historia
Kiedy w Japonii „słońce spadło na głowę”
Reklama
Reklama