Aktualizacja: 30.03.2016 16:23 Publikacja: 29.03.2016 19:44
Foto: Fotorzepa, Mateusz Dąbrowski
Rzeczpospolita: Dokładnie 35 lat temu, 30 marca 1981 roku, zamachowiec postrzelił w Waszyngtonie prezydenta USA Ronalda Reagana. Na szczęście kula przeszła kilka centymetrów obok serca. Jakie emocje w Stanach wzbudzał Reagan?
Piotr Zaremba: To postać, która właściwie do dzisiaj budzi sprzeczne emocje. Wielka popularność Reagana często przekraczała granice ideologiczne. Jednak mediom, środowiskom artystycznym i intelektualnym, które w USA są w większości liberalne, Reagan podpadł tym, że w sferze werbalnej mocno zaostrzył spór ideologiczny. Wcześniej prezydenci, także republikańscy, raczej parli do centrum, nie stawiali spraw na ostrzu noża. A Reagan w swej retoryce nie szedł na żadne ustępstwa. Choć w sferze praktyki politycznej nie był już tak jednoznaczny. Jako gubernator Kalifornii podpisał np. ustawę legalizującą aborcję.
80 lat temu, w nocy z 8 na 9 maja 1945 r., w podberlińskim Karlshorst doszło do powtórnego podpisania kapitulacj...
Uproszczone mapy sieci metra, wymyślone przez Harry’ego Becka w 1933 r. dla londyńskiego Undergroundu, są w użyc...
Ludziom zainteresowanym historią i prehistorią prawdziwą przykrość sprawiają medialne doniesienia, sensacyjne w...
Cerkiew prawosławna zaliczyła w poczet świętych trzech prawosławnych kapelanów wojskowych, którzy zostali zamord...
Wielkanoc to czas sięgania po tradycyjne ziemiańskie potrawy i nostalgicznego wspominania dawnych smaków. Ale po...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas