Fabryka ciała ludzkiego. Część I

Do XVI wieku europejska medycyna była w powijakach. Papieski zakaz przeprowadzania sekcji zwłok skutecznie blokował rozwój wiedzy o anatomii. Paradoksalnie dopiero pojawienie się w Europie broni palnej przyczyniło się do przełamania tej przeszkody.

Publikacja: 29.10.2024 12:04

Pacjent z nagniotkiem stopy u cyrulika, będącego jednocześnie chirurgiem. Obraz z XVII wieku.

balwierz

Pacjent z nagniotkiem stopy u cyrulika, będącego jednocześnie chirurgiem. Obraz z XVII wieku.

Foto: Wikimedia Commons

Na początku XVI wieku chirurgia ograniczała się jedynie do przecinania czyraków i bardzo nieudolnych amputacji rannych na polach bitew. Zabiegi te w większości przypadków kończyły się śmiercią chorego w wyniku wykrwawienia lub zainfekowania rany zarazkami z brudnego ostrza noża chirurgicznego. Dopiero w 1881 roku pierwszą próbę sterylizacji narzędzi chirurgicznych przeprowadził w  Berlinie dr Robert Koch. W XVI wieku chirurgia tylko w nielicznych przypadkach odnosiła triumfy. Ale przyczyniła się do rozwoju innej dziedziny wiedzy medycznej – anatomii.

Pierwszy podręcznik anatomii ludzkiej

W 1502 roku na czele katedry chirurgii i anatomii uniwersytetu w Bolonii stanął profesor Giacomo Berengario, który w 1521 roku opublikował obszerne, tysiącstronicowe dzieło „Commentaria”. Dzięki wynalazkowi druku praca Berengario trafiła do wielu uczelni europejskich rozpalając głód wiedzy o budowie ludzkiego ciała i funkcjach poszczególnych jego organów. „Commentaria” stały się pierwszym drukowanym podręcznikiem anatomii, po raz pierwszy łączącym dość proste  ilustracje z opisem. To był wielki krok w kierunku opracowania atlasu anatomii z prawdziwego zdarzenia. Dlatego, jak zwraca uwagę David Schneider w „Historii współczesnej medycyny”, Berengaria uznaje się za „pierwszego anatoma dość dobrze rozumiejącego rzeczywiste znaczenie ilustracji anatomicznych”.

Bergario bazował jednak wyłącznie na zewnętrznych oględzinach ciała żywych ludzi. W jego czasach anatomopatologiczna sekcja zwłok była uznawana za profanację ludzkiego ciała jako boskiego dzieła. Już w XIII wieku papież Bonifacy VII zakazał jej wykonywania pod groźbą klątwy. Papieski zakaz powstrzymał rozwój wiedzy medycznej na trzysta lat. Dopiero „Commentaria” Giacomo Berengario na nowo rozbudziły zainteresowanie uczonych ludzką fizjologią.

Berengaria uznaje się za „pierwszego anatoma dość dobrze rozumiejącego rzeczywiste znaczenie ilustracji anatomicznych”.

Balwierze i chirurdzy

Sekcje zwłok były surowo zabronione z dwóch powodów: po pierwsze obowiązywał wspomniany surowy papieski zakaz, po drugie nikt nie dotykał się zwłok także z obawy przed zarażeniem się jakąś chorobą. Ciało zmarłego budziło wstręt, lęk i miało spoczywać w spokoju. Sekcja zwłok dla poznania ludzkiej anatomii była oceniana jako wyjątkowa podłość i barbarzyństwo graniczące z kanibalizmem.

Współcześnie chirurdzy studiują wspólnie z kandydatami na lekarzy innych specjalności. W czasie, kiedy Wesaliusz uczył się w Paryżu, chirurdzy byli oddzieleni od innych specjalizacji. Gilda chirurgów kształciła swoich adeptów poza szkołami medycznymi i razem z balwierzami. Ta grupa stała znacznie niżej od medyków leczących wywarami zielnymi i miksturami. W zasadzie nikt nie rozróżniał ówczesnych cyrulików od chirurgów. Oba zawody używały ostrych noży golarskich i oprócz strzyżenia i golenia zajmowany się usuwaniem wszelkich rodzajów wybroczyn skórnych, guzów, narośli oraz upuszczaniem krwi. W 1516 roku ustalono w Paryżu, że chirurdzy będą zajmować niższą pozycję niż lekarze, których mają jedynie wspierać. Tę pogardę wobec chirurgów miały jednak zmienić wojny.

Ambroise Paré – ojciec nowoczesnej chirurgii

W XV wieku do Europy dotarł proch strzelniczy i pierwsza, mało precyzyjna, ale siejąca spustoszenie broń palna. Ranni na polach bitew nie mieli równych ran ciętych od broni białej, ale rozerwane tkanki od pocisków i odłamków. Tamowanie krwotoku i zszywanie rozerwanych kości, mięśni i naczyń krwionośnych wymagało się już wiedzy anatomicznej. Tą jednak niewielu posiadało. Zatem najprostszym rozwiązanie stosowanym przez ówczesnych balwierzy i chirurgów było polewanie roztrzaskanej rany wrzącym olejem. Tylko nieliczni podejmowali się wyjęcia odłamków lub kul tkwiących głęboko w tkankach. Niemal wszystkie takie próby kończyły się śmiercią rannego. Uważano, że to nie zainfekowana rana powoduje gangrenę i prowadzi do śmierci, ale proch, który zatruwa ciało. Dlatego polewanie ran wrzącym olejem nie służyło jedynie dezynfekcji, o której zresztą nikt wówczas nie miał pojęcia, ale zabiciu owej „trucizny” jaką rzekomo zawierał czarny proch.

W XIII wieku papież Bonifacy VII zakazał jej wykonywania pod groźbą klątwy. Papieski zakaz powstrzymał rozwój wiedzy medycznej na trzysta lat.

Pierwszym, który postanowił opisać rany powstałe od broni palnej był balwierz-chirurg Ambroise Paré  (1510-1590). Mimo że żadnej szkoły nie skończył, dzięki swojej wiedzy i doświadczeniu był chirurgiem aż czterech francuskich królów. W swojej słynnej książce „Ouevres” z 1575 roku opisał rannych, których musiał ratować podczas oblężenia Turynu w 1536 roku. Zwraca on w niej uwagę, że w pewnym momencie skończył mu się olej do zalewania ran. Nie wiedząc jak „odtruć” rannych żołnierzy postanowił polewać ich rany jedynie łagodzącą ból miksturą z żółtka, terpentyny i olejku różanego. Paré był przekonany, że pacjenci, których ran nie polał wrzącym olejem, wkrótce umrą. Jednak ku swojemu zdziwieniu, podczas porannego obchodu zauważył, że w strasznej agonii umierają ci, którym polał rany olejem. Natomiast ci dla których zabrakło oleju powoli wracali do sił. Ten opis jest pierwszym opisanym medycznym badaniem porównawczym. Ambroise Paré doświadczalnie obalił jeden z najgłupszych kanonów ówczesnej chirurgii. Jako pierwszy chirurg opowiedział się także w swoim dziele za użyciem nici, ponieważ odkrył, że rana „zszywania niczym szata” wspaniale się zrasta. Jego odkrycia na polu bitwy przysłużyły się także do sztuki podwiązywania naczyń krwionośnych amputowanych kończyn, co miało także przełożenie na zastosowanie takich metod podczas porodu, szczególnie z zastosowaniem cesarskiego cięcia.  

W 1533 roku Ambroise Paré przybył do paryskiego Hotel-Dieu, najstarszego szpitala na świecie, gdzie w tym czasie praktykował młody flamandzki lekarz Andreas Vesalius. Ich spotkanie miało być bardzo ważne dla rozwoju nauk medycznych.   

Na początku XVI wieku chirurgia ograniczała się jedynie do przecinania czyraków i bardzo nieudolnych amputacji rannych na polach bitew. Zabiegi te w większości przypadków kończyły się śmiercią chorego w wyniku wykrwawienia lub zainfekowania rany zarazkami z brudnego ostrza noża chirurgicznego. Dopiero w 1881 roku pierwszą próbę sterylizacji narzędzi chirurgicznych przeprowadził w  Berlinie dr Robert Koch. W XVI wieku chirurgia tylko w nielicznych przypadkach odnosiła triumfy. Ale przyczyniła się do rozwoju innej dziedziny wiedzy medycznej – anatomii.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia świata
Ameryce naprawdę zagrażał komunizm
Historia świata
Przewodnik średniowiecznego obieżyświata: zwiedzanie Jerozolimy
Historia świata
Tysiąc kilometrów adrenaliny na Karakorum Highway
Historia świata
Chiński smok w złotych kajdanach partii
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Historia świata
Rozwój sieci neuronowych jako narzędzia sztucznej inteligencji, cz. II