W 1453 roku, tuż przed zdobyciem przez Turków Konstantynopola, część elit tego miasta zdołała z pomocą floty weneckiej wywieść ze stolicy imperium bizantyjskiego starożytne greckie i rzymskie manuskrypty i zdobyte podczas wypraw krzyżowych arabskie dzieła naukowe. Wraz z wiedzą zgromadzoną w dawnych księgach, do Wenecji płynęła także liczna grupa rzemieślników, lekarzy, matematyków i przyrodników bizantyjskich. Wśród nich byli między innymi słynni konstantynopolscy szkłodzieje, którzy po przybyciu na wenecką lagunę osiedlili się głównie na wyspach otaczających Wenecję, a nie w samym mieście. Ich małe huty szkła bardzo dymiły i truły powietrze. Najwięcej takich warsztatów powstało więc na oddalonej od centrum wyspie Murano, gdzie do dzisiaj produkuje się kunsztowne wyroby szklane. Bizantyjscy szkłodzieje chętnie przyjmowali do nauki włoskich uczniów i przekazywali im niezwykłą sztukę produkcji szkła. Jeden z tych weneckich rzemieślników znacząco przyczynił się do rozwoju nauk przyrodniczych.
Krystaliczne szkło Baroviera
Wychowany w rodzinie o długiej tradycji obróbki szkła mistrz Angelo Barovier słynął z ciągłego eksperymentowania z chemikaliami dodawanymi do swoich produktów. Jego marzeniem było stworzenie szkła o jak najczystszej przejrzystości. Pewnego dnia spalił na popiół wodorosty, które zawierały dużo manganu i tlenku potasu. Otrzymaną mieszankę dodał do roztopionego szkła. Po ochłodzeniu mieszanki z radością odkrył, że udało mu się stworzyć wyjątkowo przejrzysty materiał. Jego szkło było tak czyste jak górski kryształ kwarcu. Dlatego ucieszony Barovier nadał mu nazwę „cristallo”.
Wraz z wiedzą zgromadzoną w dawnych księgach, do Wenecji płynęła także liczna grupa rzemieślników, lekarzy, matematyków i przyrodników bizantyjskich. Wśród nich byli między innymi słynni konstantynopolscy szkłodzieje, którzy po przybyciu na wenecką lagunę osiedlili się głównie na wyspach otaczających miasto Wenecję.
Szkłodziej nie wiedział wówczas, że swoim odkryciem przyczyni się do powstania licznej rodziny instrumentów naukowych począwszy od lunet po mikroskopy. Szkło Baroviera pomogło także w produkcji szkła lustrzanego i zakrzywionego, co pozwalało na produkcję zwierciadeł niezbędnych do rozwoju optyki. Ludzie odkryli ze zdumieniem, że w zależności czy szkło jest wypukłe czy wklęsłe pozwala na powiększanie lub zmniejszanie obserwowanego przez nie obiektu.
Lustra mistrzów weneckich
Ale do początków XVI wieku zwierciadła miały nierówną powierzchnię i były małe. Weneccy szkłodzieje poszukiwali sposobu by wyprodukować duże szklane tafle z których można zrobić lustra, w których można oglądać pełne swoje odbicie. Znali jednak tylko technikę produkcji szkła dmuchanego. Szklarz zawsze zaczynał swój produkt od wydmuchiwanej bańki szklanej, żeby dopiero po chwili samemu ją spłaszczać i kształtować. Zazwyczaj jednak taki spłaszczony produkt był kruchy i nieforemny. Próbowano więc różnych metod, żeby wzmocnić szklany materiał. Wzorując się na Barovierze szkłodzieje zaczęli eksperymentować z dodawaniem do masy szklanej piasku o rożnym granulacie z różnych regionów Morza Śródziemnego oraz ziół, najczęściej przywożonych z Egiptu. Zaczęto też wydmuchować masę szklaną w formę cylindra, który na gorąco rozcinano i delikatnie rozwałkowywano na płaszczyznę.