Nawet duże opracowania historyczne zarówno niemieckie, jak i zagraniczne omijają ten temat szerokim łukiem, marginalizując rolę niewielkiej bawarskiej opozycji antyhitlerowskiej w procesie upadku III Rzeszy.
Nawet duże opracowania historyczne zarówno niemieckie, jak i zagraniczne omijają ten temat szerokim łukiem
Wiele w tym racji. Ktoś słusznie zwróci uwagę, że ci nieliczni Niemcy krytyczni wobec narodowo-socjalistycznego reżimu dość późno przypomnieli sobie o przyzwoitości, a przez 12 lat wykazywali się pożałowania godną biernością wobec hitlerowskiego bestialstwa. Mimo to, gwoli kronikarskiej rzetelności, należy odnotować, że 79 lat temu spiskowcy należący do organizacji Akcja o Wolność Bawarii (niem. Freiheitsaktion Bayern) zebrali się w jednym z monachijskich mieszkań, żeby dopiąć ostatnie przygotowania do przejęcia władzy w mieście, a następnie aresztowania czołowych funkcjonariuszy nazistowskich. Operacji nadano kryptonim „Polowanie na złote bażanty” (niem. Jagd auf die Goldfasane). Tak bowiem nazywano wysokiej rangi urzędników NSDAP, którzy nosili jasnobrunatne mundury partyjne ze złotymi naszywkami.
Rupprecht Gerngroß – antyhitlerowski opozycjonista
Dowództwo nad zamachowcami objął 30-letni kapitan Rupprecht Gerngroß. Ten zapomniany dzisiaj opozycjonista antyhitlerowski urodził się w Chinach. Jego rodzice, lekarz Richard Gerngross i jego żona Katharina z domu Tippe, powrócili w 1926 r. do Bawarii. Rupprecht uczęszczał do szkoły w Monachium. Po ukończeniu liceum rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Monachijskim. W 1934 r. wstąpił na roczną służbę do Reichswehry, po czym wrócił na uczelnię. Dzięki doskonałej znajomości języka angielskiego dostał się na roczne studia uzupełniające w London School of Economics. Kiedy wrócił do Niemiec, uległ złowrogiemu czarowi Hitlera i jego ideologii. W patriotycznym uniesieniu wstąpił nawet w 1942 r. jako ochotnik do służby na froncie wschodnim. O mało nie przypłacił tej decyzji życiem. Rannego z frontu odwieziono go do szpitala wojskowego w okupowanej Polsce, gdzie długo wracał do zdrowia. Tam poznał realia okupacji i okrucieństwo swoich rodaków. Któregoś dnia był świadkiem brutalnej egzekucji Żydów. To, co zobaczył, zmieniło jego spojrzenie na świat.