Konferencja w Hamilton. Największa tajemnica Bermudów

Kongres na Bermudach był pierwszą i ostatnią reakcją Zachodu na Holokaust. Jednak z obawy przed odwetem Hitlera alianci zrezygnowali nawet z okazji, by otwarcie wspomnieć o Żydach.

Aktualizacja: 04.08.2019 20:35 Publikacja: 01.08.2019 21:00

Uczestnicy konferencji w Hamilton. Od lewej: George Hall, Harold W. Dodds, Richard K. Law, Sol Bloom

Uczestnicy konferencji w Hamilton. Od lewej: George Hall, Harold W. Dodds, Richard K. Law, Sol Bloom i Osbert Peake. 21 kwietnia 1943 r.

Foto: wikipedia

W przeciwieństwie do Teheranu czy Jałty konferencja w Hamilton niemal nie istnieje na kartach historii. Czasem się wspomina, że miała miejsce i poniosła fiasko, nie wnikając w okoliczności porażki. Zdumiewająca rzecz w czasach, gdy Zagładę uczyniono centralnym wydarzeniem II wojny światowej, a nawet całego stulecia. Chętnie wskazując licznych współsprawców – głównie wśród nieżydowskich ofiar niemieckiego bestialstwa – zarzut grzechu milczenia i zaniechania zadziwiająco omija sumienia zachodnich mocarstw. Tymczasem w świetle Bermudów rzekoma porażka była zimno skalkulowanym celem konferencji, wyrosłym z cynicznego pragmatyzmu aliantów. Postawa wielkich demokracji wobec Holokaustu niebezpiecznie wkroczyła w obszar przyzwolenia na ludobójstwo, choć stały za tym także racjonalne przesłanki.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Historia
Czy będą ekshumacje Ukraińców? IPN: Nie ma wniosku
Historia
Na ratunek zamkowi w Podhorcach i innym zabytkom
Historia
„Apokalipsa była! A w literaturze spokój”
Historia
80. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Świat słucha świadectwa ocalonych
Historia
Pamięć o zbrodniach w Auschwitz-Birkenau. Prokuratura zamknęła dwa istotne wątki