Reklama

Pius XII. Papież skazany na milczenie

Niektórzy nazywają go „papieżem Hitlera”, ponieważ nigdy oficjalnie nie potępił wodza III Rzeszy. Wypominają mu, że nie napisał żadnej encykliki, nie wydał oświadczenia ani nie wygłosił kazania otwarcie krytykującego niemieckie ludobójstwo. Ale czy na pewno mają rację?

Aktualizacja: 30.01.2021 21:57 Publikacja: 28.01.2021 21:00

W 1920 r. biskup Eugenio Pacelli został mianowany przez papieża Benedykta XV nuncjuszem apostolskim

W 1920 r. biskup Eugenio Pacelli został mianowany przez papieża Benedykta XV nuncjuszem apostolskim w Berlinie

Foto: Collection Roger-Viollet / AFP

Wiosną 1937 r. papież Pius XI postanowił przerwać milczenie w sprawie tego, co działo się w hitlerowskich Niemczech. 80-letni Ambrogio Damiano Achille Ratti miał dość wieści, które do niego docierały. Czara goryczy się przelała. Teraz, mocą swego apostolskiego urzędu, pragnął wstrząsnąć sumieniami katolików na całym świecie. Encyklika o wymownym tytule „Z palącą troską” (niem. „Mit brennender Sorge”) miała być pierwszym aktem oskarżenia przeciwko prześladowaniu Żydów i innych grup społecznych w Niemczech. Sędziwy papież w błagalnym i modlitewnym tonie zwracał się do ludzkiego sumienia: „Gdyby tylko świat mógł się uwolnić od tego bałamutnego i zgubnego rasizmu, sztywno dzielącego rasy na wyższe, niższe, autochtoniczne, insynuującego istnienie niezmiennych różnic krwi!”. To ostatnie orędzie dzielnego pasterza nie było jakąś skomplikowaną metaforą, ale jasno wyrażonym potępieniem nazizmu. „Obecne prześladowanie Żydów – pisał Pius XI – pozbawia miliony ludzi na ich własnej ziemi ojczystej podstawowych praw i przywilejów obywatelskich; odmawia się im ochrony prawnej przeciwko przemocy i kradzieży; czeka ich zniewaga i hańba, dochodzi nawet do tego, że piętno przestępstwa wypala się na osobach, które do tej pory skrupulatnie przestrzegały prawa swego kraju…”. To ostatnie zdanie obnaża bandyckie oblicze narodowego socjalizmu. Wskazuje na rabunkowy charakter polityki rasowej. Stanowi trzon papieskiego przesłania. Zwierzchnik Kościoła katolickiego nie mógł wyrazić swojego zgorszenia mocniejszymi słowami. Encyklika „Mit brennender Sorge” to w rzeczywistości anatema rzucona na wszystkich maszerujących pod znakiem połamanego krzyża.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Historia
Skarb z austriackiego zamku trafił do Polski
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama