Debata „Rzeczpospolitej” w 90. rocznicę odzyskania niepodległości - Jacek Bartyzel

Jacek Bartyzel, publicysta, działacz społeczny, wykładowca akademicki

Aktualizacja: 10.11.2008 07:42 Publikacja: 10.11.2008 04:01

Jacek Bartyzel, publicysta, działacz społeczny, wykładowca akademicki

Jacek Bartyzel, publicysta, działacz społeczny, wykładowca akademicki

Foto: Rzeczpospolita, Marian Zubrzycki

[b]Rz: Czy Polska potrzebuje dziś patriotów?[/b]

Jacek Bartyzel: Polska to księżniczka z bajki, więc żyć będzie, nawet gdyby nie było ani jednego patrioty. To zatem patrioci potrzebują Polski, bo bez niej byliby pozbawioną zakorzenienia i sensu wałęsającą się bez celu hordą plebsu.

[b]Jak w dzisiejszych czasach powinien się objawiać polski patriotyzm?[/b]

Przede wszystkim wysiłkiem odzyskania całego duchowego uniwersum polskości w kulturze, wierze, obyczaju, instytucjach, niszczonych z premedytacją przez barbarię bolszewicką, a zadeptywanych do cna przez nową barbarię libertyńskich apatrydów.

[b]Czy UE sprzyja pielęgnowaniu patriotyzmu przez obywateli krajów do niej należących? [/b]

Ojczyzna, jak pisał Charles Maurras, to pole, mury; ołtarze i groby; to żywi ludzie; krótko mówiąc, to rzeczy najbardziej konkretne na świecie. UE to anonimowy tłum urzędników w wieżowcach; monstrualna hipertrofia prawa pisanego, nie do ogarnięcia nawet dla jego autorów; ideologia „praw” człowieka, jakiego nie ma i nigdy nie będzie; propozycja sztucznego „patriotyzmu konstytucyjnego”; słowem: czysta abstrakcja. Jeżeli ktoś twierdzi, że można kochać te abstrakty, ten albo oszukuje innych (i siebie samego), albo utracił dystynktywne cechy człowieczeństwa.

[b]Czy czuje się pan dumny z bycia Polakiem?[/b]

Z tego, co przodkowie uczynili, abym mógł być Polakiem (a w Polaku człowiekiem) – tak. Z aktualnej kondycji narodu, z kształtu i ze stanu spraw publicznych – żadną miarą.

[b]Czy jest pan gotów oddać życie w obronie niepodległości Polski?[/b]

Najprawdopodobniej swoje życie „oddam” już w zupełnej prywacie. Mam wrażenie, że coś dla niepodległości Polski uczyniłem, lecz dyspozycja, której dotyczy to pytanie, nie jest tą, której posiadanie dżentelmen powinien głośno deklarować. Tym bardziej że jej weryfikacja nie może być werbalna.

Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”
Historia
Metro, czyli dzieje rozwoju komunikacji miejskiej Część II
Historia
Krzysztof Kowalski: Cień mamony nad przeszłością
Historia
Wojskowi duchowni prawosławni zabici przez Sowietów w Katyniu będą świętymi
Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku