Zgodnie z procedurą, w pierwszej kolejności pobrano próbki do badań bakteriologicznych i mykologicznych. Na ten czas osoby,których obecność nie była przy tym konieczna, musiały opuścić salę.
Po zakończeniu tych czynności jako pierwsza weszła na salę krewna generała Sikorskiego - wnuczka jego siostry.
Następnie dokonano wstępnych oględzin zwłok Teraz przeprowadzane są specjalistyczne badania. W czynnościach na sali Zakładu Medycyny Sądowej zaangażowanych jest bezpośrednio kilkanaście osób, przede wszystkim lekarze medycyny sądowej i technicy.Obecni są też prokuratorzy z katowickiego IPN.
Wieczorem szczątki mają być przewiezione do Zakładu Radiologii Collegium Medicum UJ. Zaplanowano, że wszystkie badania, obejmujące m.in. tomografię komputerową, analizy DNA,histopatologiczne i toksykologiczne potrwają do środy.
Specjaliści będą poszukiwać m.in. złamań, urazów i uszkodzeń kości oraz obrażeń wewnętrznych. Prokuratorzy IPN mają nadzieję,że uda się ustalić przyczynę zgonu generała. Takich informacji nie zawiera raport komisji powypadkowej z 1943 r. ani zeznania lekarza, który dokonywał oględzin po wyciągnięciu zwłok z wody na nabrzeże.