W tamtym czasie nic nie było łatwe. Materiałów budowlanych brak, fachowców – jak na lekarstwo. A przecież warszawiakom trzeba było oddać miasto, które w dużym procencie przestało istnieć.
– To zadanie spoczęło na pracownikach Biura Odbudowy Stolicy – mówi Katarzyna Jolanta Górska z DSH.
To oni są więc jednymi z bohaterów ekspozycji. Organizatorzy w trakcie pracy nad jej przygotowaniem wyszperali z archiwów Polskiego Radia wypowiedzi o tamtym czasie kilku z nich.
– Oni z jednej strony mieli poczucie, że wszystko musi się odbywać szybko – opowiada Górska. – Ale też byli zagubieni. Zadawali sobie np. pytanie, jak tu od zera stawiać zabytki?
Działający w spartańskich warunkach ludzie stali przed ogromnym wyzwaniem, biorąc pod uwagę skalę zniszczeń. Podlegali poza tym presji – nie tylko czasu, ale i politycznych uwarunkowań. Wszak do drzwi Polski pukał już socrealizm. Ich decyzje o budowach i odbudowach – wynikające z różnych postaw i stosunku do nowej rzeczywistości – do dziś więc budzą ogromne emocje.