Reklama

Grunwald. Zmarnowane zwycięstwo

W miejscowości Kurzętnik niedaleko Nowego Miasta Lubawskiego znajdują się ruiny zamku krzyżackiego, który był świadkiem niezwykłego wydarzenia. Na widocznej z zamkowej góry malowniczej równinie Drwęcy o mało nie doszło do największej bitwy w historii średniowiecza.

Aktualizacja: 16.07.2020 16:52 Publikacja: 16.07.2020 15:16

Grunwald. Zmarnowane zwycięstwo

Foto: cyfrowe.mnw.art.pl

Na początku lipca 1410 r. przybył tu Ulrich von Jungingen, wielki mistrz Zakonu Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. Kiedy w towarzystwie swoich braci zakonnych obejrzał to miejsce, doszedł do wniosku, że jest to wspaniały teren, aby przerwać pochód wojsk króla Władysława Jagiełły idących w stronę Malborka i wciągnąć większość polskich chorągwi w śmiertelną pułapkę. Warto odwiedzić Kurzętnik i wejść na wzgórze nad miasteczkiem. Spoglądając w dół na dolinę meandrującej Drwęcy, można się zastanowić nad dziwną zmiennością dziejów. Szykując się do wielkiej bitwy, Krzyżacy wznieśli ostrokoły przy brodzie rzeki. Nie jest to szeroka woda o silnym nurcie, a raczej niezwykle malownicza struga wijąca się w setkach zakrętów i zakoli wśród tętniących życiem pól, łąk i leśnych zakątków. Jednak pod tym łagodnym obliczem kryje się śmiertelne zagrożenie. Wielu, szukając ochłody, utonęło w pozornie leniwych nurtach rzeki.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Historia
Muzeum Getta Warszawskiego nie chce tramwaju z gwiazdą Dawida
Historia
Konspiratorka z ulicy Walecznych. Historia Izabelli Horodeckiej
Historia
Alessandro Volta, rekordzista w dziedzinie odkryć przyrodniczych
Historia
Kiedy w Japonii „słońce spadło na głowę”
Historia
Pierwsi, którzy odważyli się powiedzieć: „Niepodległość”. Historia KPN
Reklama
Reklama