Aktualizacja: 14.05.2025 09:59 Publikacja: 24.08.2023 21:00
Panorama Lizbony z widocznym na wzgórzu Zamkiem Świętego Jerzego (port. Castelo de São Jorge). Zamek został zbudowany przez Maurów w XII w. na fundamentach poprzedniej budowli i pełnił rolę twierdzy
Foto: cristianbalate / stock.adobe.com
Tytuł tego artykułu nie mógł być inny. Dla mojego pokolenia fascynacja Lizboną rozpoczęła się bowiem od filmu Wima Wendersa „Lisbon Story” z 1994 r. Co ciekawe, główny bohater – reżyser – by uczcić zbliżające się 100-lecie kina, chciał nakręcić w tym mieście film niemy. Ale okazało się, że duszą Lizbony są jego dźwięki: urbanistyczny szum, świergot ptaków, melodia języka, dźwięk gitary i śpiew fado (zespół Madredeus sprzedał wówczas w Polsce tysiące płyt „Ainda” z nostalgicznymi piosenkami wykonywanymi przez Teresę Salgueiro). Ta dźwiękowa kakofonia tworzy niepowtarzalny klimat miasta. Miasta, które najlepiej jest zwiedzać, jeżdżąc słynnym żółtym tramwajem linii 28.
80 lat temu, w nocy z 8 na 9 maja 1945 r., w podberlińskim Karlshorst doszło do powtórnego podpisania kapitulacj...
Uproszczone mapy sieci metra, wymyślone przez Harry’ego Becka w 1933 r. dla londyńskiego Undergroundu, są w użyc...
Ludziom zainteresowanym historią i prehistorią prawdziwą przykrość sprawiają medialne doniesienia, sensacyjne w...
Cerkiew prawosławna zaliczyła w poczet świętych trzech prawosławnych kapelanów wojskowych, którzy zostali zamord...
Wielkanoc to czas sięgania po tradycyjne ziemiańskie potrawy i nostalgicznego wspominania dawnych smaków. Ale po...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas