Reklama

Wyboista droga ku wolności

Trudno uwierzyć, że minęły już 34 lata od tamtego pamiętnego wiosennego dnia, kiedy wszystko się zmieniło. Tyle dni zabrał nieubłagany nurt porywczej rzeki czasu, a ja ciągle mam wrażenie, jakby to było ledwie wczoraj.

Publikacja: 01.06.2023 21:00

Lech Wałęsa przy urnie wyborczej – oddaje swój głos. Gdańsk, 4 czerwca 1989 r.

Lech Wałęsa przy urnie wyborczej – oddaje swój głos. Gdańsk, 4 czerwca 1989 r.

Foto: Stefan Kraszewski / ECS Gdańsk / wikipedia/ CC BY-SA 4.0

Miałem wtedy niecałe 18 lat. Za rok czekała mnie matura w warszawskim liceum ekonomicznym. Jak każdy młody człowiek spoglądałem w przyszłość z lękiem, cały czas nosząc się z zamiarem, że kiedyś opuszczę ten ponury socrealistyczny skansen i wyjadę gdziekolwiek, byle jak najdalej od tej peerelowskiej szarzyzny. W latach 80. XX w. najgorszą rzeczą w Polsce nie był niedostatek, wieczne braki w sklepach, zgrzebność czy bezbarwność życia. Najgorszy był deficyt nadziei na poprawę i wymuszone strachem milczenie, kiedy zalewał wszystkich ten propagandowy bełkot gloryfikujący ustrój, w którym papier toaletowy urastał do rangi waluty narodowej.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Historia
Muzeum Getta Warszawskiego nie chce tramwaju z gwiazdą Dawida
Historia
Konspiratorka z ulicy Walecznych. Historia Izabelli Horodeckiej
Historia
Alessandro Volta, rekordzista w dziedzinie odkryć przyrodniczych
Historia
Pierwsi, którzy odważyli się powiedzieć: „Niepodległość”. Historia KPN
Historia
Kiedy w Japonii „słońce spadło na głowę”
Reklama
Reklama