Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 16.06.2025 17:18 Publikacja: 11.05.2023 21:00
Edward Gierek i Jerzy Ziętek – przewodniczący Wojewódzkiej Rady Narodowej w Katowicach, 2 listopada 1971 r.
Foto: PAP/Ireneusz Radkiewicz
Komunistów do 1. Pułku Artylerii Motorowej nie przyjmowano. Nie przyjmowano nawet przedstawicieli mniejszości narodowych. Ta posługująca się symbolem swastyki jednostka, dziedzicząca tradycję „baterii śmierci” spod Dytiatynia, była w pierwszej połowie lat 30. XX w. jedyną w pełni zmotoryzowaną jednostką Wojska Polskiego. Każdy kierowany tam rekrut był więc dokładnie prześwietlany. Również Edward Gierek. Wywiad II RP musiał zdawać sobie sprawę z tego, że Gierek, pracując jako górnik we Francji, wstąpił w 1931 r. do polskiej sekcji miejscowej partii komunistycznej. Za organizację strajku w kopalni został deportowany. W Polsce miał problem ze znalezieniem pracy i żył ze skromnego zasiłku. „Szczęśliwie nie miałem jeszcze wtedy rodziny, ale gdyby nie pobór wojskowy, któremu podlegałem, musiałbym z czasem żyć z wyprzedaży zdobytego we Francji dobytku” – wspominał wiele lat później Gierek w „Przerwanej dekadzie”, wywiadzie rzece przeprowadzonym przez Janusza Rolickiego.
W Tokio pierwszą linię uruchomiono 30 września 1927 r., co wówczas dało Japonii pierwsze miejsce w Azji. Współcz...
Spodziewając się inwazji alianckiej na zachodnie wybrzeże Europy, Niemcy rozstawili pod koniec maja 1944 r. wzdł...
Operacja, której nadano kryptonim „Overlord”, zakładała przełamanie umocnień Wału Atlantyckiego na pięciu najbar...
Martwa armia Kambyzesa II, zaginiona gdzieś na egipskiej Pustyni Zachodniej. I jej lustrzane odbicie – powtarzan...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Żyjący na przełomie IV i V w. Sokrates Scholastyk, grecki historyk Kościoła starożytnego, wspomina w swojej wiel...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas