Przepis ten pochodzi z radziwiłłowskiej książki kucharskiej „Metoda bardzo dobra smażenia różnych konfektów”, spisanej ręką anonimowego autora w roku 1686. Że do tak skomplikowanej receptury musiała wieść bardzo długa droga, nikogo przekonywać nie trzeba, ale że aż tak długo, jak to ustalili archeolodzy – aż trudno uwierzyć. No, bo że karpia hodowano w Cesarstwie Rzymskim – wiadomo, że jadano go w Babilonie – wiadomo, że chwytali go włókiem i ościeniem mieszkańcy nadwodnych terenów kilka tysięcy lat temu, na Mazurach i Pomorzu po ustąpieniu epoki lodowej – wiadomo, ale że w czasach, gdy na świecie nie było jeszcze Homo sapiens?
Wśród badaczy najdawniejszych dziejów ludzkości panuje zgoda co do tego, że termiczna obróbka żywności, mięsnej i roślinnej, oprócz dodawania jej smaku przede wszystkim ułatwiała gryzienie, trawienie, co w dużej mierze przyczyniło się do rozwoju mózgu i w konsekwencji do globalnej ekspansji gatunku ludzkiego. Ale mimo usilnych starań dotychczas wiadomo było bardzo mało o zwyczajach żywieniowych linii praludzkich. Do tej pory nie było dowodów starszych niż 170 tys. lat na umiejętność gotowania i pieczenia przez neandertalczyka, poprzednika Homo sapiens. Aż wreszcie dowód taki się znalazł! Artykuł o tym zamieszcza pismo „Nature Ecology and Evolution”.
Czytaj więcej
Karpia albo się uwielbia albo gorąco nie lubi, ale większość Polaków wciąż nie wyobraża sobie świąt bez tej ryby na stole. Być może będą jednak musieli zaakceptować gorzką rzeczywistość.
„To było niczym mierzenie się z układanką puzzle, mnóstwo elementów nie widzieć do czego pasujących, ale w końcu zaczął się wyłaniać konkretny obraz i mogliśmy opowiedzieć jedną z historii, jaka wydarzyła się w toku ewolucji” – wyjawiła dr Irit Zohar z Uniwersytetu w Tel Awiwie, która kierowała wykopaliskami na stanowisku archeologicznym Gesher Benot Ya’aqov na północy Izraela.
Stanowisko to znajduje się na terenie nieistniejącego już jeziora Houla, teraz jest tam rezerwat przyrodniczy. Archeolodzy odkopali tam tysiące rybich ości, zębów, kręgosłupów, węgle drzewne oraz ślady ognisk sprzed 780 tys. lat, pozostawione przez praludzi z gatunku Homo erectus (człowiek wyprostowany), praprzodków neandertalczyka i Homo sapiens.