Mecenas Przemysław J. Bloch, właściciel amerykańskiej Fundacji Rodziny Blochów, znalazł na aukcji w renomowanej londyńskiej galerii obraz „Głowa Chrystusa” (Salvator Mundi) przypisywany Domenicowi Ghirlandaiowi (1449–1494). Z ogólnego opisu nie wynikało, że znajdował się w kolekcji Potockich. Obraz został sprzedany za 2,182 mln funtów.
Jedyny ślad, wskazujący na to, że być może jest mowa o obrazie z kolekcji Potockich, znajduje się w przypisach, gdzie wspomniano, że był on wystawiany w galerii sztuki europejskiej w Nowym Jorku do 1940 roku.
Agnieszka Woźniak-Wieczorek na portalu Muzeum w Wilanowie tak opisała losy tego obrazu : „W 1940 r. w Nowym Jorku, w ramach udziału Polski w Wystawie Światowej (New York World’s Fair), odbyła się wystawa dzieł sztuki – w większości obrazów Starych Mistrzów – pochodzących z przedwojennych polskich kolekcji. W zbiorach The New York Public Library zachowała się fotografia wykonana 25 maja 1940 r., ukazująca ambasadora RP w Waszyngtonie, hrabiego Jerzego Potockiego, zwiedzającego wystawę w towarzystwie S. Maurice’a Solomona, właściciela European Art Galleries Inc., Potocki i Solomon bacznie przyglądają się jednemu z obrazów, wiszącemu po prawej stronie kadru: Głowie Chrystusa, w katalogu nowojorskiej wystawy przypisywanemu Domenicowi Ghirlandaiowi”.
Następnego dnia po wykonaniu fotografii z wystawy, 26 maja 1940 r., „New York Times” doniósł, że obrazy i rzeźby, których łączna szacunkowa wartość przekraczała 12 mln dol., przywieziono z czołowych polskich muzeów i galerii przed agresją Niemiec na Polskę oraz już po wybuchu wojny. „Istnieje hipoteza, dotychczas niezweryfikowana, że obiekty pochodziły z kolekcji hrabiów Potockich w Łańcucie, z której najcenniejszą część Alfred Potocki, ostatni ordynat łańcucki, jesienią 1944 r. ewakuował do Austrii, Liechtensteinu i Szwajcarii” – dodała Agnieszka Woźniak-Wieczorek.
O tej kolekcji napisaliśmy w 2016 r. w „Rzeczpospolitej”. Z zachowanego katalogu wystawy wynika, że za oceanem zaprezentowano 77 obrazów, srebrny krzyż i dwie rzeźby. Z informacji umieszczonych w ówczesnej prasie wynikało, że pokazano arcydzieła z najwyższej półki, m.in. Diega Velázqueza, Francisca Goi, Caravaggia, Antona van Dycka, Pietera Bruegela młodszego.