Władze Emilii-Romanii zdecydowały, że sprzedaż pamiątek, na których widać wizerunek dyktatora, będzie od teraz karana więzieniem. Sprzedawca takich pamiątek musi się liczyć z karą nawet dwóch lat pozbawienia wolności.
Emilia-Romania jest pierwszym regionem Włoch, który zakazał sprzedaży takich pamiątek. We Włoszech zakazane w całym kraju jest "usprawiedliwianie faszyzmu", ale dotychczas sprzedaż np. kubków z wizerunkiem Mussoliniego nie była uznawana za działanie wypełniające znamiona tego przestępstwa.
- To ważny krok i sygnał, że nie należy trywializować naszej historii i demonów faszyzmu - podkreśliła radna Partii Demokratycznej Nadia Rossi w rozmowie z "La Repubblica".
Władze Emilii-Romanii zajęły się sprawą, gdy dwóch obywateli USA żydowskiego pochodzenia poskarżyło się na to, że w sklepie, który mijali, sprzedawane były wina na etykietach których widać było Mussoliniego, a także Adolfa Hitlera.
Przeciwko zakazowi sprzedaży pamiątek z Mussolinim protestowały Liga Północna, Forza Italia, a także Bracia Włosi-Sojusz Narodowy. Zdaniem przedstawicieli tych ugrupowań taki zakaz uderzy w gospodarkę regionu.