Panuje powszechne przekonanie, że wyniosła poza Piusa XII, czyli Eugenia Pacellego, była wynikiem wychowania w domu, w którym panowały arystokratyczne zwyczaje. W licznych publikacjach historycznych jest on przedstawiany jako potomek rodziny arystokratycznej lub nawet książęcej. Nic bardziej mylnego. Rodzina Pacellich dopiero w 1930 r., kiedy Eugenio był już kardynałem i sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej, otrzymała z rąk papieża Piusa XI szlachectwo w nagrodę za liczne zasługi dla państwa kościelnego. Przodkowie ojca przyszłego papieża Piusa XII byli ludźmi niskiego stanu pochodzącymi z położonego ok. 80 km od Rzymu wiejskiego regionu Viterbo. Kiedy dziadek i ojciec Eugenia robili karierę w adwokaturach watykańskich, ich krewni z wioski Onano nadal żyli jak prawdziwi chłopi. Także ród matki, choć ściśle związany od pokoleń z Rzymem, należał do środowiska drobnomieszczańskiego.