Nie zważając na średniowieczną klątwę, sowieccy archeolodzy otworzyli grobowiec Tamerlana. Świętokradztwa dokonano 21 czerwca 1941 r., a kilka godzin później wybuchła wojna z Niemcami, której okrucieństwo przewyższyło krwawe wyczyny azjatyckiego zdobywcy.
Ród Tamerlana
Gdy w 1917 r. runęło carskie imperium, rosyjscy filozofowie gorączkowo poszukiwali wyjaśnienia tego bezprecedensowego wydarzenia, które wywróciło dziejową logikę. Na początku lat 20. XX w. owocem intelektualnych wysiłków stał się historiozoficzny nurt euroazjatyzmu. Koncepcja wyjaśniała, że dziejowym motorem Europy i Azji jest wielowiekowy konflikt ludów leśnych ze stepowymi o władanie transkontynentalnym państwem. Z tego punktu widzenia bolszewizm to kolejna odsłona tego samego imperium, które od wieków trwało na niezmierzonych euroazjatyckich przestrzeniach, przybierając różne formy i nazwy. Przecież w podobnej przestrzeni geograficznej przed carską Rosją istniały imperia Temudżyna (Czyngis-chana) i Timura – Tamerlana. Z kolei Rosja sowiecka, a po niej ZSRR, w krwawym procesie budowy totalitaryzmu zastąpiły cesarstwo Romanowów.
Tyle o ciekawej, acz poważnej historii z imperialnymi odsłonami, ale związane z nimi losy Timura były raczej podobne do przygód bohaterów „Baśni Szeherezady". Tak więc Tamerlan, a właściwie Taamuur ibn Taragaiyi Barlas, czyli Timur syn Taragaja z Barlasów, urodził się w 1336 r. na terenie obecnego Uzbekistanu. Był potomkiem plemion mongolskich, które pod wodzą Temudżyna zawojowały Chiny, Azję Środkową, Persję i Ruś Kijowską, tworząc najrozleglejszy organizm państwowy w geopolitycznej historii świata. Jego społeczna i gospodarcza organizacja były podporządkowane ściśle celom wojskowym – następnym podbojom. I jak to z imperiami bywa, po śmierci swojego twórcy państwo rozpadło się na części zwane ułusami (domami) lub ordami, które rywalizowały ze sobą o palmę pierwszeństwa.
Timur dorastał w Ordzie Czagatajskiej, szkoląc się od małego w konnej walce. Jako młody emir, czyli wódz obdarzony charyzmą i zmysłem strategii, zebrał wokół siebie oddział „niespokojnych duchów", z którym świadczył militarne usługi w licznych wojnach o władzę. Zaprzyjaźnił się z podobnym sobie emirem Husajnem z rodu Czyngizydów (potomków krwi Czyngis-chana). W jednej z koczowniczych wojen obaj dostali się do niewoli i cudem uniknęli sprzedaży na targ niewolników w Damaszku. Z czasem, gdy autorytet i sława emirów wzrosły, postanowili ambitnie sięgnąć po władzę w całym Ułusie Czagatajskim. Gdy cel osiągnęli, stali się zaciekłymi wrogami, a w bratobójczej wojnie Timur stracił dwa palce prawej dłoni. Potem odniósł ranę, która usztywniła prawą nogę, co posłużyło nadaniu przydomka Tamerlan, czyli Żelazny Kulawiec. Po pokonaniu Husajna, Timur mianował się wielkim emirem, a po poślubieniu żony zabitego konkurenta, także zięciem dynastii Temudżyna.
Namaszczony na boskiego wybrańca przez muzułmańskich duchownych z Mekki rozpoczął budowę własnego imperium i właściwie całe jego panowanie to nieprzerwany okres podbojów. Zaczął od zdobycia Azji Środkowej i Persji, a następnie podbił syberyjskie Mogolistan i Białą Ordę. Potem przyszła kolei na Złotą Ordę, czyli Kaukaz i Powołże. Pokonał tureckich Seldżuków, przyłączając Bliski Wschód i dochodząc do Bałkanów. Gdy w bitwie pod dzisiejszą Ankarą rozgromił armię Seldżuków i wziął do niewoli sułtana Bajazyda, pokonanego władcę kazał wozić za sobą w drewnianej klatce. Ale zdobycze terytorialne nie były dziełem przypadku, a dokładnie przemyślaną strategią ekonomiczną. Imperium Timurydów ze stolicą w Samarkandzie kontrolowało Jedwabny Szlak handlowy z Azji do Europy. O względy Tamerlana rywalizowali kupcy z obu kontynentów, a europejscy monarchowie, którzy obawiali się militarnej siły imperium, akredytowali swoje ambasady. Tak postąpili m.in. królowie Aragonii i Anglii. Timur zdążył jeszcze zmasakrować Afganistan i islamskich radżów Indii, gdy po 40 latach podbojów zmarł w 1405 r. Śmierć nastąpiła podczas wymarzonego podboju Chin.