Aktualizacja: 06.11.2016 22:56 Publikacja: 03.11.2016 15:39
Jerzy II Hanowerski był ostatnim brytyjskim władcą, który osobiście poprowadził swoich żołnierzy do boju. Zdarzyło się to podczas bitwy z Francuzami pod Dettingen w 1743 r.
Foto: Wikipedia
Pod koniec XVII w. autokratyczne zapędy króla Jakuba II Stuarta, który nawrócił się na katolicyzm, zostały zahamowane w wyniku zjednoczenia się dwóch stronnictw politycznych – torysów i wigów, którzy w latach 1688–1689 doprowadzili do tzw. chwalebnej rewolucji. Jej kulminacyjnym momentem było zaproszenie przez wigów na tron Anglii namiestnika Republiki Zjednoczonych Prowincji, księcia Wilhelma Oranje-Nassau. Obalenie Jakuba II Stuarta zapoczątkowało wojnę domową pomiędzy jego zwolennikami, nazywanymi jakobitami, a oranżystami – stronnikami nowego króla. Ostatecznie zwyciężyli ci drudzy, a zdetronizowany Stuart uciekł do Francji.
80 lat temu, w nocy z 8 na 9 maja 1945 r., w podberlińskim Karlshorst doszło do powtórnego podpisania kapitulacj...
Uproszczone mapy sieci metra, wymyślone przez Harry’ego Becka w 1933 r. dla londyńskiego Undergroundu, są w użyc...
Ludziom zainteresowanym historią i prehistorią prawdziwą przykrość sprawiają medialne doniesienia, sensacyjne w...
Cerkiew prawosławna zaliczyła w poczet świętych trzech prawosławnych kapelanów wojskowych, którzy zostali zamord...
Wielkanoc to czas sięgania po tradycyjne ziemiańskie potrawy i nostalgicznego wspominania dawnych smaków. Ale po...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas