Te pytania są zadawane przez licznych biografów Hitlera od 90 lat. Pogłoski o żydowskim pochodzeniu przywódcy ruchu narodowosocjalistycznego pojawiły się już po ukazaniu się na niemieckim rynku wydawniczym pierwszego wydania „Mein Kampf".
Nawet wśród niskich rangą członków NSDAP krążyły pogłoski o semickich przodkach wodza. Często były one ubogacane przez głupie plotki i podsycane przez zwykłą ludzką złośliwość. W 1967 r. oksfordzki historyk i biograf Hitlera, Alan Louis Charles Bullock, który w czasie II wojny światowej był korespondentem BBC, opublikował obszerną biografię przywódcy III Rzeszy zatytułowaną „Hitler. Studium tyranii". W pierwszym rozdziale tej książki napisał, że w 1837 r. austriacka chłopka Anna Maria Schicklgruber ze Stronnes – babka Adolfa Hitlera od strony ojca – „powiła nieprawe dziecię znane pod imieniem Alois". Bullock podkreślił, że Alois przez pierwsze 40 lat swojego życia nosił nazwisko panieńskie matki Schicklgruber, żeby dopiero w 1876 r. zmienić je na Hitler – nazwisko utworzone od przezwiska męża matki. Pod takim też nazwiskiem został wpisany do dokumentów parafialnych i gminnych jego syn Adolf. Sprawa wiejskiego skandalu odeszłaby w mroki zapomnienia, gdyby tuż po wojnie nie wyciągnął jej na światło dzienne jeden z najbardziej zaufanych ludzi wodza.