Reklama

Węzeł polityczny

Józef Piłsudski przecina siłą zapętlenie państwa. Krwawy zamach stanu, który ma uniemożliwić politykom rozgrabianie kraju, niesie dyktat jednej formacji.

Aktualizacja: 05.04.2018 17:13 Publikacja: 05.04.2018 16:51

Warszawa, 12 maja 1926. Posterunek wojskowy przy wjeździe na most Kierbedzia.

Warszawa, 12 maja 1926. Posterunek wojskowy przy wjeździe na most Kierbedzia.

Foto: narodowe archiwum cyfrowe

Rok 1925 kończy się ponownym krachem ekonomicznym – reforma walutowa sprzed ponad roku nie wystarcza dla zabezpieczenia gospodarki. Rywalizujące ze sobą ugrupowania parlamentarne nie potrafią zbudować konsensusu wobec drastycznego alarmu. Brutalna polityka celna Niemiec wobec Polski staje się skuteczna, gdy brakuje obok międzynarodowego wsparcia sojuszników. Marszałek Piłsudski, spoza Parlamentu, grozi polityczną aktywizacją oddanych mu żołnierzy. Przewrót wojskowy, 12–14 maja 1926, łamie reguły Konstytucji, stanowi dyktatorskie przecięcie kadencji prezydenckiej i rządowej. Znacząca liczba ofiar zamachu nie tylko naznacza krwią władze pomajowe, ale też wzmacnia podział wewnętrzny. Ta walka postawionych sztucznie po dwóch stronach barykady oddziałów Wojska Polskiego dzieli głębiej społeczeństwo, wzmacniając w nim zarazem nienawiść ideologiczną.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Historia
Muzeum Getta Warszawskiego nie chce tramwaju z gwiazdą Dawida
Historia
Konspiratorka z ulicy Walecznych. Historia Izabelli Horodeckiej
Historia
Alessandro Volta, rekordzista w dziedzinie odkryć przyrodniczych
Historia
Kiedy w Japonii „słońce spadło na głowę”
Historia
Pierwsi, którzy odważyli się powiedzieć: „Niepodległość”. Historia KPN
Reklama
Reklama