75. rocznica powstania w getcie: Bojowcy z getta walczyli o godność

– Musimy skoncentrować się na tym, co nas łączy, wspólnej historii, więziach, wartościach i prawdzie – mówił w czasie obchodów rocznicy wybuchu powstania lider Światowego Kongresu Żydów Ronald S. Lauder.

Publikacja: 19.04.2018 18:56

Mieszkańcy getta na ulicy Leszno (1941) (fot. Bundesarchiv, Bild 101I-134-0771A-39 / Zermin / CC-BY-

Mieszkańcy getta na ulicy Leszno (1941) (fot. Bundesarchiv, Bild 101I-134-0771A-39 / Zermin / CC-BY-SA)

Foto: ROL

Gdy getto warszawskie płonęło, sześcioletni Miecio Kenigswain – dzisiaj nazywa się Moshe Tirosh – ukrywał się w budynku przy ul. Karolkowej na Woli. Jego rodzice wraz z dziećmi uciekli z getta tuż przed rozpoczęciem walk.

Rodzinie Samuela Kenigswaina, znanego przedwojennego boksera, w znalezieniu pierwszej kryjówki pomógł Zygmunt Piętak, wolski chuligan. Przez kilka tygodni rodzina mieszkała w skrytce za ścianą z dykty u rodziny Raczków. – Moja młodsza siostra płakała, to mogło nas zdradzić, więc właściciele mieszkania bali się dalej nas ukrywać. Musieliśmy znaleźć inne miejsce – wspominał w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Moshe Tirosh. I wtedy wynajętą dorożką pojechali do ogrodu zoologicznego. – Mój dziadek znał dyrektora Jana Żabińskiego – opowiadał Tirosh. Żabińscy ulokowali dzieci w piwnicy willi, a rodziców w pustych klatkach po dzikich zwierzętach. U Żabińskich spędzili kilka tygodni.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!
Historia
Jak Wielkanoc świętowali nasi przodkowie?
Historia
Krzyż pański z wielkanocną datą
Historia
Wołyń, nasz problem. To test sprawczości państwa polskiego
Historia
Ekshumacje w Puźnikach. Po raz pierwszy wykorzystamy nowe narzędzie genetyczne