Reklama
Rozwiń
Reklama

IPN poszuka ciał bojowników UPA

Czy na cmentarzu w Hruszowicach pod zniszczonym pomnikiem UPA są szczątki członków tej formacji? – sprawdzi ekipa z IPN.

Aktualizacja: 24.05.2018 10:12 Publikacja: 23.05.2018 19:54

IPN poszuka ciał bojowników UPA

Foto: Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported

Badania archeologiczne będą prowadzone 24 i 25 maja. W ubiegłym roku władze samorządowe podkarpackiej gminy Stubno w asyście sympatyków organizacji narodowych rozebrały znajdujące się w tym miejscu upamiętnienie UPA. Ich zdaniem pomnik został wybudowany nielegalnie w 1994 r.

Przeciwko tym działaniom zaprotestowali Ukraińcy. Konsekwencją stało się zablokowanie możliwości polskiemu IPN prowadzenia prac ekshumacyjnych w tym kraju i kryzys w kontaktach historycznych Polski i Ukrainy. Kijów domaga się odbudowania pomnika w Hruszowicach oraz innych zniszczonych na terenie Polski miejsc pamięci.

W marcu Związek Ukraińców w Polsce wystąpił do wojewody podkarpackiego z wnioskiem o uznanie miejsca, gdzie stał pomnik, za grób wojenny i wpisanie go do wojewódzkiej ewidencji cmentarzy, kwater i mogił wojennych. Związek jest w posiadaniu oświadczenia poświadczonego notarialnie z lipca 1995 r. podpisanego przez mieszkańca wsi Dymitra Kiwera. Stwierdził on, że był naocznym świadkiem, gdy w miejscu zdemontowanego upamiętnienia w 1946 r. potajemnie w nocy pochowano 12 członków UPA. O wystąpieniu związku na początku kwietnia Ewa Leniart, wojewoda podkarpacka, poinformowała szefa rzeszowskiego oddziału IPN.

Zapytaliśmy centralę IPN w Warszawie, czy w przypadku znalezienia szczątków członków UPA zostaną przeprowadzone badania mające na celu ich identyfikację, czy zostanie zorganizowany ich pochówek, np. na tym samym cmentarzu, a także jaka jest podstawa prawna działania IPN w Hruszowicach, skoro nie są tam pochowani prawdopodobnie bojownicy walki o wolną Polskę. „Instytut nie będzie komentował tej sprawy do rozpoczęcia prac" – odpowiedział nam rzecznik Adam Przegaliński.

Jednoczśnie wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk w wywiadzie dla PR 24 stwierdził : „W Polsce nigdy nie było i nie będzie przyzwolenia na to, żeby budować pomniki formacjom, które mają na rękach krew". I dodał : „Dopóki to miejsce nie zostanie przebadane metodami, które nie budzą żadnych wątpliwości, przez naszych specjalistów, przez nas, będziemy wokół tego miejsca ciągle mieli do czynienia z różnego rodzaju fałszywymi informacjami, półprawdami i jeszcze elementami zwyczajnej propagandy politycznej". Dodał, że może się okazać, że pod fundamentem pomnika „nie ma żadnych szczątków ludzkich". „W związku z tym narracja strony ukraińskiej może się okazać już jutro, pojutrze, nieprawdziwa. Albo też te szczątki znajdują się pod fundamentem tego pomnika. Wówczas każdy z ludzi tam pochowanych będzie miał swój grób, ale na pewno nie będzie pomnika ku czci Ukraińskiej Powstańczej Armii" – powiedział.

Reklama
Reklama

O badaniach w Hruszowicach została poinformowana 15 maja ambasada Ukrainy, a także Związek Ukraińców w Polsce. Yulia Borodii, rzeczniczka ukraińskiej ambasady w Polsce, poinformowała nas, że „na zaproszenie ze strony IPN udział w pracach archeologicznych w charakterze obserwatorów wezmą eksperci z właściwych instytucji Ukrainy", będą też przedstawiciele Związku Ukraińców w Polsce.

Historia
Artefakty z Auschwitz znów na aukcji w Niemczech. Polski rząd tym razem nie reaguje
Historia
Julia Boyd: Po wojnie nikt nie zapytał Niemców: „Co wyście sobie myśleli?”
Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama