Jak to się stało, że w tak niesprzyjających okolicznościach doszło do zainicjowania tak odważnego i wizjonerskiego w swej wymowie przedsięwzięcia? O tym będzie ten artykuł, w którym przeplatać się będą międzynarodowe intrygi z ludzkimi ambicjami. Czytelnik odnajdzie w nim czeskie inspiracje, ale także bezwzględne działania zaborczego, austriackiego związku piłkarskiego. W całej tej zawierusze sportowo-politycznej niepoślednią rolę odegrała krakowska Wisła. Towarzystwo Sportowe, które wkraczało zaledwie w pierwszy rok swego oficjalnego, formalnie zalegalizowanego istnienia. Wkraczało z mocnym przytupem, o czym świadczy opisana poniżej historia.