Nie chcąc zostać złapanym na wąskim polu bitwy, jak to było w Issos dwa lata wcześniej, gdzie nie mógł właściwie rozmieścić swojej ogromnej armii, Dariusz kazał swoim żołnierzom wyrównać teren przed bitwą, żeby zapewnić swoim 200 rydwanom wojennym znakomite warunki do szybkiego, niemal pancernego zgniecenia szeregów przeciwnika.
Pod tym względem miejsce okazało się świetnym wyborem, nie było tu żadnych wzgórz i żadnych zbiorników wodnych, które Aleksander mógłby wykorzystać jako naturalny bastion przed rozpędzonymi rydwanami perskimi. W dodatku jesienią pogoda była tu sucha, a klimat łagodny.