Panowanie Stanisława Augusta bywa różnie oceniane przez historyków. Owszem, podkreśla się jego zasługi na polu kultury i edukacji, próby reform, ustanowienie Konstytucji 3 maja, spór jednak toczy się o jego przejście na stronę targowiczan, a w konsekwencji – carskiej Rosji – co po upadku powstania kościuszkowskiego doprowadziło do III i ostatecznego rozbioru Polski 24 października 1795 r. Miesiąc później król podpisał swą abdykację. Jakkolwiek oceniać taką postawę – w kategoriach zdrady lub tylko słabości charakteru – nie możemy zapominać, że zaledwie trzy lata wcześniej Stanisław August czynił starania, by podnieść morale polskich żołnierzy walczących ze 100-tysięczną armią Katarzyny II. Carycę o interwencję poprosili targowiczanie, którym zależało na przywróceniu praw obowiązujących przed ustanowieniem Konstytucji 3 maja.
Wiosną 1792 r., po rozpoczęciu wojny polsko-rosyjskiej, król (za namową księcia Józefa Poniatowskiego, a zarazem dowódcy wojsk koronnych na Wołyniu, które skutecznie odpierały ataki carskich oddziałów) nakazał, by mennica wykonała pierwsze egzemplarze odznaczeń. Stanisław August tak pisał do swego bratanka: „Przyszło mi do głowy przesłać rodzaj medali owalnych, które z jednej strony mieścić będą moje imię, a z drugiej napis »Virtuti Militari«, a które będzie można nosić, tak jak krzyże orderu Marii Teresy, na wąskiej wstążce podobnej do wstążki Orderu Św. Stanisława. Będą to medale srebrne dla szeregowych, a złote dla oficerów". Napisał również: „Jeżeli czas i okoliczności pozwolą, ustanowię instytucję formalną orderu wojskowego. Teraz z największym pośpiechem wysyłam Ci 20 medali złotych, oznaczonych dewizą Virtuti Militari, dla znaczniejszych oficerów, którzy odznaczyli się w ostatnich bitwach obecnej kampanii. (...) Jest was 16 wymienionych na załączonym wykazie, ale ponieważ może się zdarzyć, iż znajdzie się jeszcze kilku już zasługujących na tę odznakę, dodaję przeto jeszcze 4 dla tych, których nazwiska mi wskażesz. Przesyłam Ci nadto 40 medali srebrnych dla niższych oficerów i prostych żołnierzy, których nazwiska mi nadeślesz". Czy król mógł wówczas przypuszczać, że ustanowiony przez niego Order Virtuti Militari, nadawany wybitnym polskim dowódcom i żołnierzom, przetrwa rozpad Rzeczypospolitej oraz czas rozbiorów? Chyba jednak nie – zwłaszcza, że dość szybko wycofał się ze swej inicjatywy.
Pierwsi odznaczeni orderem
Pierwsze nadania, potwierdzone królewskim podpisem, noszą datę 22 czerwca 1792 r. Otrzymali je: gen. ks. Józef Poniatowski, gen. Tadeusz Kościuszko, gen. mjr Michał Wielhorski, gen. mjr Stanisław Mokronowski, brygadier ks. Eustachy Sanguszko, płk Józef Poniatowski, płk Michał Chomętowski, gen. mjr Józef Zajączek, mjr Józef Chomentowski, mjr Mikołaj Oppeln-Bronikowski, mjr Józef Szczutowski, ppłk Ludwik Kamieniecki, por. Michał Cichocki, por. Ludwik Metzell, szef szwadronu Bartłomiej Giżycki (za: Krzysztof Filipow, „Order Virtuti Militari 1792–1945"). Uroczyste wręczenie medali odbyło się 25 czerwca 1792 r. w Ostrogu na Wołyniu, gdzie znajdował się obóz wojsk Rzeczypospolitej. Odznaczono nimi oficerów i żołnierzy, którzy wyróżnili się w zwycięskiej bitwie pod Zieleńcami (18 czerwca 1792 r.). Niestety, król nie przybył osobiście na tę uroczystość – wymówił się od podróży następującymi słowami: „Czyliż będę miał w obozie wygodę i kuchnię przyzwoitą?". Nie uświetnił zatem swoją obecnością tak doniosłego zdarzenia, mimo że nadania miały podnieść morale jego wojsk, a ponadto odznaczeni mieli stworzyć pierwszy skład kapituły orderu pod przewodnictwem króla jako wielkiego mistrza Orderu Virtuti Militari.
Prawdopodobnie na przełomie sierpnia i września 1792 r., kiedy do Warszawy przybył książę Poniatowski, został spisany statut orderu, o czym możemy przeczytać na stronie Stowarzyszenia Klubu Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari (www.virtutimilitari.org.pl). A zatem „ustanowiono statut orderu, jednocześnie zmieniono jego kształt na formę krzyża (forma ta z pewnymi zmianami utrzymała się do dziś). Statut orderu został opracowany na podstawie statutu austriackiego Orderu Wojskowego Marii Teresy. Order miał dzielić się na pięć klas, z czego trzy pierwsze miały formę orderową, dwa pozostałe medalową. (...) Statut wprowadził podział orderu na pięć klas: Krzyż Wielki, Krzyż Komandorski, Krzyż Kawalerski, Krzyż Złoty i Krzyż Srebrny, przy czym trzy pierwsze przeznaczone były tylko dla oficerów". Podział na klasy zachował się do dziś.
Jeszcze w 1792 r. król dokonał poprawki dotyczącej nadań, w myśl której uprzednio odznaczonym oficerom Krzyżem Złotym nadano Krzyże Kawalerskie, natomiast ks. Józef Poniatowski jako jedyny otrzymał Krzyż Komandorski. Ustalono formę noszenia krzyży na wstążce błękitnej z czarnymi obwódkami, ponadto Krzyż Wielki był dekorowany srebrną, sześciopromienną gwiazdą. Zatwierdzono także uposażenie w postaci dodatkowego podwójnego żołdu dla odznaczonych Krzyżem Złotym i dodatkowej połowy żołdu dla odznaczonych Krzyżem Srebrnym.