Czechosłowacja wysuwa roszczenia, Polska szykuje czołgi

W czerwcu 1945 r. omal nie doszło w Europie do wybuchu kolejnej wojny. Gdyby Moskwa nie zakazała się bić, Polska i Czechy zapewne zbrojnie rozstrzygnęłyby spór o przygraniczne tereny.

Aktualizacja: 01.07.2018 16:08 Publikacja: 01.07.2018 00:01

W końcu Sowieci tupnęli nogą, kazali wyciszyć spór i zadekretowali przyjaźń obu krajów. W 1947 r. pr

W końcu Sowieci tupnęli nogą, kazali wyciszyć spór i zadekretowali przyjaźń obu krajów. W 1947 r. premiera Klementa Gottwalda witano więc w Warszawie jak sojusznika

Foto: EAST NEWS

Polsko-czechosłowacki spór graniczny z lat 1945–1947 jest wydarzeniem niemal zupełnie nieznanym i zapomnianym. Choć w okresie II wojny światowej przywódcy obu państw prowadzili na emigracji rozmowy na temat federacji, to bezpośrednio po zakończeniu działań wojennych stosunki między Warszawą a Pragą stały się bardzo napięte. Realna była nawet groźba wybuchu konfliktu zbrojnego. Obok sprawy Zaolzia do rozpalenia sporu przyczyniły się pretensje naszych południowych sąsiadów do okolic Raciborza, Głubczyc i Kłodzka.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Historia
Co naprawdę ustalono na konferencji w Jałcie
Historia
Ten mały Biały Dom. Co kryje się pod siedzibą prezydenta USA?
Historia
Most powietrzny Alaska–Syberia. Jak Amerykanie dostarczyli Sowietom samoloty
Historia
Dlaczego we Francji zakazano publicznych egzekucji
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Historia
Tolek Banan i esbecy
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń