Qin Shi Huangdi (260 – 210 r. p.n.e.) historia odnotowała jako pierwszego cesarza Chin. Ale zanim się nim stał, w wieku 13 lat wstąpił na tron królestwa Qin jako Ying Zheng.
Niemal od razu rozpoczął podbój pozostałych sześciu chińskich królestw. Dał się poznać jako tyran, ale także znakomity wojownik i strateg. Był bezwzględny nawet dla najbliższych, gdy zagrażali jego pozycji – wygnał z królestwa matkę i ojca, a przyrodnich braci, małych chłopców, kazał zabić. Kiedy w 221 roku królestwo Qin stało się Chinami, 39-letni Ying został ukoronowany gwiaździstym welonem symbolizującym boskość pierwszego cesarza Chin i stał się Qin Shi Huangdi.
I od tej chwili zaczął planować własny pochówek. Chciał mieć wyjątkowy grobowiec i urzeczywistnił to pragnienie. Dziś widać jedynie ogromny kopiec z ziemi dorównujący wielkością piramidzie Cheopsa w Gizie. W odległości kilometra od niego odkryto w 1974 roku armię terakotową, jedno z najważniejszych znalezisk archeologicznych XX wieku.
Wydobyto spod ziemi ponad siedem i pół tysiąca gigantycznych, ponaddwumetrowych figur żołnierzy ustawionych w szyku bitewnym. Zostali wyposażeni w najwspanialszą broń z brązu, jaką kiedykolwiek odnaleziono na świecie. Do tej pory, w ostatniej drodze towarzyszyły władcom miniaturowe figury poddanych. Ten cesarz chciał jednak solidniej zabezpieczyć się przed zemstą duchów ludzi, których zgładził.
Między grobowcem a miejscem spoczynku armii terakotowej archeolodzy odkryli do dziś ponad 180 stanowisk, w których znaleźli setki terakotowych tancerzy, muzyków i akrobatów, a także jeden z najwspanialszych wyrobów z brązu – model cesarskiego rydwanu w skali 1:2.