Dowcip żydowski

Publikacja: 13.10.2008 09:02

Bogata i litościwa Żydówka zaprosiła na sobotę żebraka. Postawiła przed nim sobotnie specjały i talerz pełen pokrojonego pieczywa.

– Mój dobry człowieku – zwróciła się doń. – Dlaczego jecie tylko chałę, a nie bierzecie czarnego chleba?

– Ja wolę chałę – odparł żebrak.

– Tak, ale chała jest dużo droższa.

– A co? Myśli pani, że nie jest tego warta?

[b]***[/b]

Klient w żydowskiej restauracji w Nowym Jorku ze zdziwieniem stwierdza, że obsługa składa się wyłącznie z Chińczyków, którzy doskonale mówią po żydowsku. Po posiłku odszukał właściciela restauracji. – Niech pan mi powie, skąd pan wytrzasnął tych Chińczyków mówiących w jidysz?

– Ćśśś, cicho. Oni nic nie wiedzą. Oni myślą, że się uczą po angielsku.

[b]***[/b]

Do kuźni wszedł stary Żyd. Podszedł do paleniska, wyjął szczypcami tlący się węgielek, przypalił papierosa i bez słowa wyszedł. Następnego dnia stary Żyd znów się zjawił i znów bez słowa odpalił sobie papierosa. Odtąd zjawiał się codziennie. Nigdy do nikogo nie powiedział ani słowa, zapalał papierosa i w milczeniu wychodził. Po jakimś czasie pracownicy kuźni zdenerwowali się:

– Panie, przychodzisz pan codziennie, odpalasz papierosa, nawet pan nie zapytasz, czy można. Kto pan w ogóle jest?

– Co znaczy kto? Ja jestem ten stary Żyd, który codziennie przychodzi przypalić papierosa.

[i](na podst. „Mądrości żydowskich”, zebrał, tłumaczył i opracował Aleksander Drożdżyński, Warszawa 1960)[/i]

Bogata i litościwa Żydówka zaprosiła na sobotę żebraka. Postawiła przed nim sobotnie specjały i talerz pełen pokrojonego pieczywa.

– Mój dobry człowieku – zwróciła się doń. – Dlaczego jecie tylko chałę, a nie bierzecie czarnego chleba?

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”
Historia
Metro, czyli dzieje rozwoju komunikacji miejskiej Część II
Historia
Krzysztof Kowalski: Cień mamony nad przeszłością
Historia
Wojskowi duchowni prawosławni zabici przez Sowietów w Katyniu będą świętymi
Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku